[NASZ NEWS] Niestety, wszystko wskazuje, że zamach deweloperski na Twierdzę Modlin udany!

Równo 4 lata temu alarmowaliśmy, że koszary w Modlinie mają zamienić się w komercyjne miasteczko dla około 20 tys. osób, z których ok. 6,3 tys. to stali mieszkańcy, 6,5 tys. będzie studentami, 2,8 tys. stanowić będą goście hotelowi, w biurach pracować będzie ok. 6,5 tys. osób, a organizowane kongresy będą mogły jednocześnie pomieścić około 6,7 tys. gości, w tym około 3 tys. jednocześnie w największej przystosowanej do tego celu sali. Bogu dzięki nic z tego nie wyszło.

Nieudane próby

Niezgodna z planem zagospodarowania przestrzennego i z opinią konserwatora inwestycja na terenie Twierdzy Modlin stała się faktem. Za sprawą decyzji Rady Miasta deweloper dostał zielone światło na budowę blokowiska. Jest to już druga próba radnych, poprzednią z powodu rażących uchybień uchylił Wojewoda Mazowiecki. Negatywna opinia konserwatora zabytków powinna zablokować projekt osiedla. Jednak Rada Miasta skorzystała z proceduralnego błędu, dwudniowego opóźnienia w biurze mazowieckiego konserwatora zabytków. W czasie pandemii zarówno sektor prywatny jak i publiczny dotykają opóźnienia, jednak dla Rady miejskiej w Nowym Dworze Mazowieckim to nie jest istotne.

Po otrzymaniu pisma od konserwatora we wrześniu 2021 roku podjęto uchwałę, podczas zwołanej w trybie pilnym nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Radni zaskoczeni ogłoszeniem sesji i opublikowanymi dokumentami mieli kilkanaście godzin na zapoznanie się ze sprawą. Uchwała została uchylona w całości jako rażąco naruszająca przepisy prawa przez organ nadzorczy.

Gdy wydawało się że sprawa jest zamknięta, niespodziewanie, 28 grudnia, między świętami, znowu zwołano nadzwyczajną sesję Rady Miasta. Radni odwoływali swoje wyjazdy, urlopy, aby dotrzeć na sesję następnego dnia rano. Jednak 29 grudnia uchwała o nowym osiedlu nie znalazła się w porządku obrad, dlaczego? Na sesję przyszli mieszkańcy aby przedstawić argumenty przeciwne inwestycji.

Wojewoda spóźnił się z podpisem

Niestety sprawa inwestycji w toku, gdyż minął termin sprzeciwu wojewody mazowieckiego. To druga instytucja po mazowieckim konserwatorze zabytków,  która spóźniła się z zablokowaniem inwestycji.

Portal Warszawski