„Pomoc ludności żydowskiej” – plenerowa wystawa na pl. Piłsudskiego
Gubernator dystryktu warszawskiego, dr Ludwig Fischer, 10 listopada 1941 r. ogłosił, że karany śmiercią będzie każdy Polak, który ukrywającym się Żydom „udziela świadomie schronienia lub w inny sposób pomaga”. Zgodnie z nazistowskim prawem śmiercią karana była nawet najdrobniejsza pomoc świadczona Żydom, jak dostarczanie pożywienia czy nawet prowadzenie z nimi handlu. Mimo to wielu warszawiaków niosło pomoc społeczeństwu żydowskiemu.
Żegota
27 września 1942 r. powstał w Warszawie Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom im. Konrada Żegoty założony przez Zofię Kossak-Szczucką i Wandę Krahelską-Filipowicz, a 4 grudnia 1942 r. została założona Rada Pomocy Żydom – „Żegota” (pierwszym przewodniczącym został Julian Grobelny). Organizowała ona pomoc dla getta w postaci żywności, lekarstw oraz ubrań. Pomagała też w organizowaniu ucieczek, a także wyszukiwaniu kryjówek dla uciekinierów. Z getta uciekło kilka tysięcy osób, a po aryjskiej stronie ukrywało się ok. 28 tys. Żydów (z czego blisko 11,5 tys. zdołało przeżyć wojnę).
Od momentu powstania „Żegota” udzieliła wsparcia materialnego ok. 4 tys. ukrywających się osób pochodzenia żydowskiego. Organizacja wystawiła Żydom ok. 50 tys. dokumentów mających potwierdzać chrześcijańskie pochodzenie. Było to możliwe dzięki zaangażowaniu się w pomoc dla Żydów polskiego Kościoła katolickiego. Np. księża Marceli Godlewski i Antoni Czarnecki z parafii Wszystkich Świętych (znajdowała się na terenie getta) uratowali od tysiąca do trzech tysięcy Żydów. „Żegocie” udało się objąć pomocą 2,5 tys. żydowskich dzieci wyprowadzonych z warszawskiego getta, które umieszczone zostały w wielu katolickich sierocińcach oraz klasztorach.
Więcej dowiedz się oglądając wystawę na Placu Piłsudskiego w Warszawie pt. „Miasto Bohaterów”, która przygotowały Fundacja PGE wraz z Towarzystwem Projektów Edukacyjnych. Wystawa będzie czynna do 8 listopada.