Kolejny wieżowiec zamiast skweru? Podpisz petycje!

Kolejne niepokojące wiadomości. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dopuszcza na rogu Grzybowskiej i Waliców dominantę wysokościową (czyt. wysoką zabudowę – wieżowiec). Mieszkańcy Woli apelują o nazwanie imieniem Władysława Szlengla skwerku na rogu ul. Waliców i Grzybowskiej oraz podjęcie działań w celu zmiany funkcji terenu w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego z zabudowy usługowo-mieszkaniowej na zieleń publiczną.

Uda się?

W związku z zaistniałą sytuacją, mieszkańcy przygotowali ważną petycję. Każdy z Was może ją podpisać poniżej.

Treść petycji;

Zaspokojenie potrzeb mieszkanek i mieszkańców, odpowiedź na kryzys klimatyczny i uczczenie ważnej dla Warszawy postaci – Władysława Szlengla – to główne przesłanki naszego apelu.

Nie ma przyjaznego miasta bez ulic i skwerów przepełnionych zielenią – przekonali się już o tym włodarze największych europejskich metropolii. Tymczasem warszawski Mirów – obszar w centrum miasta cierpi na niedostatek drzew i terenów zielonych, których niemalże z dnia na dzień ubywa. Plac przed słynną kamienicą przy ul. Waliców 14 jest własnością m.st. Warszawy – czyli nas wszystkich, mieszkańców i mieszkanek. Okolica podlega silnej zabudowie, jest w niej coraz mniej zieleni, a coraz więcej szkła i betonu, które nie służą mieszkańcom: podnoszą temperaturę otoczenia, sprawiają, że nie ma gdzie odpływać woda opadowa, a ludzie nie mają miejsca do odpoczynku. Dlatego też, ze względu na zdrowie i zachowanie minimum komfortu okolicznych mieszkanek i mieszkańców, ale też pracowników i pracowniczek okolicznych biur, a także ze względu na postępujący kryzys klimatyczny postulujemy zachowanie tego terenu jako terenu zielonego.

Jednocześnie dążymy do upamiętnienia wybitnej warszawskiej postaci – Władysława Szlengla, który przez większość życia mieszkał właśnie tu – w słynnej kamienicy przy Waliców 14, ozdobionej muralem “Kamień I Co”. Ten wybitny poeta, publicysta, satyryk, i aktor estradowy i rodowity Warszawiak przed II Wojną Światową zasłynął jako autor wielu tekstów piosenek, które stały się znanymi szlagierami tamtych czasów, takimi jak „Jadziem Panie Zielonka” czy „Panna Andzia ma wychodne”.

Szlengel współpracował z licznymi znanymi gazetami, tygodnikami i teatrami. Wiele z jego piosenek możemy usłyszeć w przedwojennych filmach. Ważnym elementem poezji Władysława Szlengla były utwory emanujące miłością do Warszawy, jego ukochanego miasta.

W czasie niemieckiej okupacji ulicę Waliców, przy której mieszkał, włączono do warszawskiego Getta. Szlengel podczas pobytu w Getcie zarabiał na życie występami w kawiarni literackiej „Café Sztuka”. Grał w znakomitym towarzystwie Leonida Fokszańskiego, Józefa Lipskiego i Andrzeja Własta. Ten okres jego życia zakończyła Wielka Akcja wywózki warszawskich Żydów do obozów zagłady. Władysław Szlengel jako pierwszy w swoim wierszu „Kartka z dziennika akcji” z 1943 roku opisał los Janusza Korczaka i jego podopiecznych. Sam uniknął wywózki, dzięki pracy w niemieckim przedsiębiorstwie produkującym szczotki. Wielokrotnie próbował opuścić getto, nie uzyskał jednak wsparcia przyjaciół po aryjskiej stronie. Przez cały ten czas tworzył wiersze, w których opisywał codzienne życie dzielnicy żydowskiej, dzięki którym zyskał miano „Kronikarza Tonących”. Swoje utwory przepisywał ołówkiem przez kalkę i kolportował jako zeszyciki. Zbierał materiały, notatki chcąc udokumentować życie w Getcie, mając w planach stworzenie „Encyklopedii Getta Warszawskiego”. Niestety większość jego wierszy i gromadzonych materiałów zaginęła bezpowrotnie.

Władysław Szlengel zginął w czasie Powstania w Getcie warszawskim 8 maja 1943 roku wraz z żoną i grupą osób ukrywających się w bunkrze Szymona Kaca mieszczącym się przy ulicy Świętojerskiej 36. Dziś jego ocalałe wiersze tłumaczone są z polskiego na wiele języków, a do ich popularności znacząco przyczyniła się Halina Birenbaum. Wiersze Szlengla wciąż żyją, wykonywane przez muzyków niosąc ze sobą głęboki przekaz tragedii i cierpienia tamtego czasu.

Kamienica przy Waliców 14 jest również częstym przystankiem wycieczek po Warszawie – w dużej mierze właśnie z powodu mieszkającego tu niegdyś Władysława Szlengla, zaś sam plac przed nią – miejscem lokalnych wydarzeń. Jednym z nich był koncert zespołu El HaMeshorer, który śpiewa poezję Władysława Szlengla.

TUTAJ link do petycji

za; Kamień i co? Ratujemy zabytki

Portal Warszawski

 

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły