29 czerwca 1939 r. ustawiono na postumencie pomnik Syrenki na Wybrzeżu Kościuszkowskim. Autorką rzeźby jest Ludwika Nitschowa a modelką była młodziutka Krystyna Krahelska, powstaniec warszawski. Zginęła od kuli 2 sierpnia 1944 roku.
Legenda
Legenda o Syrence Warszawskiej opowiada o dwóch rybakach Mateuszu i Szymonie, którzy zachwycili się głosem Syreny, śpiewającej każdego dnia w źródełku obok rybackiej wioski. Chcąc schwytać Syrenkę, poszli po poradę do duchownego pustelnika Ojca Barnaby, aby pomógł im stwierdzić, czy nie będzie grzechem złowienie Syrenki. Barnaba po przemyśleniu stwierdził, że:
” Więc trzeba tak zrobić: w pełnię miesiąca wybierzemy się we trzech do źródełka; na odzienia nasze naczepić należy gałęzi świeżo zerwanych, najlepiej lipowych, kwiatem okrytych, żeby syrena człowieka nie poczuła, bo się nie pokaże; zaczaimy się przy samym źródle, a gdy wynijdzie i śpiewać zacznie, wtedy zarzucimy na nią sznur, spleciony z cienkich witek wierzbowych, święconą wodą skropiony, ile, że takiego żaden się czar nie ima; zwiążemy i miłościwemu księciu na Czersku zawieziemy w darze. Niechaj na zamku trzyma i niech mu wyśpiewuje. Ale uszy woskiem musimy sobie zatkać, żeby jej narzekań i lamentów nie słyszeć, bo inaczej serce w nas tak zemdleje, że nie będziemy mieli mocy wziąć jej w niewolę”.
Źródełko miało miejsce w starym lesie, w miejscu dzisiejszej ulicy Bugaj. Tam właśnie mieszkała Syrena: ” Była to dziewica nadziemskiej urody; w świetle miesięcznym widać ją było doskonale. Miała długie kruczoczarne włosy, pierścieniami spływające na białą, jak z marmuru wyrzeźbioną szyję; szafirowe jej oczy, wzniesione ku pełni, patrzyły dziwnie przejmująco i smutno, a ozdobiona lekkim rumieńcem twarzyczka takim tchnęła czarodziejskim urokiem.”
Schwytawszy Syrenę, w oczekiwaniu na podróż do Czerska uwięzili ją w oborze. Pilnujący Syreny pasterz, słysząc jej śpiew tak się zauroczył, że pomógł i uwolnił Syrenkę. Również za nią skoczył do rzeki. ” A miasto owo, później stolica, na pamiątkę dziwnej przygody z syreną,wzięło ją za godło swoje, i godło to po dzień dzisiejszy widnieje na ratuszu Warszawy.”
HISTORIA
W średniowieczu popularnym zwyczajem było kreowanie mitycznych stworzeń jako symboli dla nowo powstających miast. Prawdopodobnie dlatego Warszawa także przyjęła na swój herb baśniowe zwierzę. I choć motyw Syreny od wieków znajduje się na herbie miasta, to jednak nie był jedynym.
Najstarsza pieczęć herbowa Warszawy, która zachowała się do dzisiaj, pochodzi z roku 1390. Przedstawia mityczne stworzenie z ptasimi łapami i smoczym tułowiem, który pokryty jest łuskami. Co ciekawe górna część ciała to popiersie męskie z hełmem na głowie, trzymające w rękach miecz i tarczę. Jednakże już 69 lat później, na pieczęci Starej Warszawy (datowanej na rok 1459), wizerunek ten uległ zmianie. Męski tułów zastąpiono kobiecym, z głowy postaci zniknął hełm. Postać która się pojawiła, przypominała pół-gryfa, pół-kobietę, ze smoczymi skrzydłami i łuskowatym ogonem. Ostatecznie wzór syreny zbliżony do dzisiejszego, przedstawiający wizerunek kobiety-ryby, pojawił się dopiero w 1622 roku.
Od roku 1938 herbem Warszawy jest wizerunek syreny stworzony według projektu Szczęsnego Kwarta. Na polu czerwonej tarczy znajduje się postać kobiety z rybim ogonem skierowana w prawo. W prawej ręce trzyma wzniesiony miecz oraz okrągłą tarczę w lewej. Na herbie, u góry widnieje również korona królewska.
Ale autorem pierwszego rzeźbiarskiego wizerunku Syreny – symbolu Warszawy był Konstanty Hegel. Stworzył go na zamówienie magistratu, jako zwieńczenie prac przy wodociągu Henryka Marconiego doprowadzającego wodę m.in. na Stare Miasto.
Na Powiślu, niedaleko Mostu Świętokrzyskiego, znajduje się kolejny bardzo popularny pomnik Syrenki. Wykonany jest z brązu i ma 4,5 metra wysokości. Autorką Syrenki jest malarka i rzeźbiarka – Ludwika Nitschowa. Idea postawienia pomnika wywodziła się od Stefana Starzyńskiego, który był ówczesnym prezydentem miasta. W celu realizacji projektu ogłoszono konkurs, a zwyciężyła Ludwika Nitschowa. Pomnik ukończono w 1939 roku.