
Jest coś demonicznego w sprawie Wołynia
Coś co sprawia, że siada psychika, że człowiek pragnie się wydostać ze stanu psychicznego w jaki jest wpędzany przez tamte relacje czy obrazy. C. S. Lewis w przedmowie do swojego…
Leon Bobicki, wybitny oficer, pułkownik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, szlachcic Ziemi Mohylewskiej z korzeniami w Grodnie, urodził się 10 kwietnia 1887 roku w Tambowie, Rosja. Rodzicami byli Ignacy Bobicki, pułkownik Armii Imperium Rosyjskiego (poległ na pierwszej wojnie światowej) i Ewelina z domu Pieńkowska.
Miał dwoje rodzeństwa, brata Wiktora-kapitana WP, i siostrę Helenę-nauczycielkę. Ożenił się z Janiną Potocką, z którą miał trzy córki: Halinę, Irenę i Janinę. Zamordowany przez oprawców niemieckich we własnym mieszkaniu w Alejach Ujazdowskich w Warszawie w nocy z 17 na 18 lutego 1943 roku. Podczas próby aresztowania rzucił się, z szablą na gestapowców ginąc na miejscu. Postrzelona została także jego żona.
Leon Bobicki zapisał się złotymi zgłoskami w dziele formowania Armii Polskiej na terenach carskiej Rosji i odradzającej się po zaborach II Rzeczpospolitej.
Zgodnie z wojskową tradycją rodzinną ukończył 3 Korpus Kadetów w Moskwie i we wrześniu 1904 roku wstąpił na służbę do Mikołajewskiej Szkoły Inżynieryjnej w Petersburgu. Po jej ukończeniu z pierwszą lokatą w lipcu 1906 roku został awansowany na podporucznika ze starszeństwem od 5 kwietnia 1905 roku. W kwietniu 1909 zostaje porucznikiem. Służył w Armii Cesarskiej , brał udział w I wojnie światowej (odznaczony wieloma orderami Imperium Rosyjskiego, na podstawie rozkazu 1916 r. N-253 i 1917 r. N-9 przedstawiony do awansu na podpułkownika ze starszeństwem 1917.04.25). Był jednym z głównych organizatorów Wojska Polskiego na południowym obszarze Rosji – Prezesem (w stopniu kapitana) Związku Wojskowych Polaków Frontu Rumuńskiego z siedzibą w Jassach.
W Wojsku Polskim od 2 grudnia 1917 roku. Został oficerem do zleceń specjalnych (w stopniu majora od 1 kwietnia 1918 r., podpułkownikiem od 18 lipca 1918 r.) II Korpusu generała „MAZOWIECKIEGO” Józefa Hallera. Uczestnik bitwy pod Kaniowem. Bo bitwie Kaniowskiej Komendant Główny Organizacji Werbunkowo-Agitacjnej na całe południe Rosji. Organizator i faktyczny twórca 4 Dywizji Strzelców („Dzikiej”) Gen. Lucjana Żeligowskiego, szef sztabu od jej powstania, z którą wrócił do Kraju. Uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Rozkazem Ministra Spraw Wojskowych w marcu 1920 r. powołany na członka Komisji Kwalifikacyjnej do orderu VIRTUTI MILITARI Formacji Wschodnich. Od 20 maja 1920 r. D-ca Grupy Operacyjnej własnego imienia. Od 4 czerwca 1920 pełnił funkcję szefa sztabu 10 Dywizji Piechoty wchodzącej w skład 7 Armii generała Gustawa Zygadłowicza. W gorących dniach sierpnia 1920 roku szef sztabu I Armii generała Franciszka Latinika, szef sztabu D.O.K Warszawa i szef sztabu Gubernatorstwa Wojskowego m.st. Warszawy. Szef sztabu Grupy Operacyjnej generała Żeligowskiego. Od 7 września 1920 r. (powołany przez Józefa Piłsudskiego) członek Nadzwyczajnej Komisji dla Kontroli spraw pers. Oficerskich w Polskiej Armii. Był także szefem sztabu Naczelnego Dowództwa Wojsk Litwy Środkowej. Po zajęciu Wilna przez wojska generała Lucjana Żeligowskiego („Akcja Żeligowskiego”), 9 października 1920 był jednym z sygnatariuszy odezwy „Do ludności Litwy Środkowej”, którzy jako członkowie I-szej Tymczasowej Komisji Rządzącej podpisali ją obok generała. W strukturze I-szej Tymczasowej Komisji Rządzącej 12 października 1920 został mianowany przez Naczelnego dowódcę Wojsk Litwy Środkowej generała Lucjana Żeligowskiego na stanowisko Dyrektora Departamentu Obrony Krajowej.
Awansowany do stopnia pułkownika ze starszeństwem z 1 czerwca 1919 r. W 1921 roku został mianowany attaché wojskowym w Konstantynopolu i pełnił tę funkcję do 1924 r. Później od grudnia 1924 r. z polecenia Ministra Spraw Wojskowych gen. Władysława Sikorskiego, jako oficjalny przedstawiciel prywatnego przemysłu polskiego w Turcji pozostaje nieurzędowym agentem Departamentu X MSW. Ściśle współpracuje z Departamentem II. Od 1928 jako oficer w ewidencji 1 Pułku Saperów pozostawał w dyspozycji szefa Departamentu Inżynierii Ministerstwa Spraw Wojskowych. Z dniem 29 stycznia 1929 został przeniesiony w stan spoczynku. Pracował w firmie Jurzykowski i s-ka. Od 1935 roku aż do śmierci prowadził wraz z bratem własną firmę producyjno-handlową.
Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari,
Krzyżem Walecznych (dwukrotnie),
Złotym Krzyżem Zasługi,
Krzyżem Zasługi Wojsk Litwy Środkowej.
Krzyżem Wojennym Croix de Guerre),
Medalem Zwycięstwa (Medaille Interlliee)
Św. Włodzimierza IV klasy (z mieczami i kokardą),
Św. Anny II klasy) (z mieczami),
Św. Anny III klasy (z mieczami i kokardą),
Św. Anny IV klasy (szabla za waleczność – „За храбрость”),
Św. Stanisława II klasy (z mieczami),
Św. Stanisława III klasy (mieczami i kokardą).
Prezes Kadry Powstańców Niepodległościowych jak wspomniałem, zamordowany przez Niemców w Warszawie. Był autorem relacji pt. „O tworzeniu się II Korpusu Polskiego na Ukrainie”i publikacji „Z dziejów Kaniowa”. Wzór oficera – oto jedna z wielu opinii z akt personalnych. Tu przedstawiona przez generała Gustawa Zygadłowicza (juniora) dowódcy 10 Dywizji Piechoty później dowódcy 7 Armii, cytuję;
„Niezachwiany, nieskazitelny charakter. Poważny, pedantycznie sumienny, gorliwy, inicjatywny, bardzo pracowity, energiczny, wytrwały. Ma nadzwyczajne zdolności, pojmuje szybko i gruntownie, ocenia szybko i trafnie sytuacje taktyczne. Humanistycznie wysoko wykształcony, posiada zdanie dojrzałe. Samodzielny charakter, doświadczony potrafi owładnąć ciężkie sytuacje tak wojenne, jak i życiowe. Wykonuje służbę szefa sztabu bardzo dobrze. Pod każdym względem nadzwyczajny oficer sztabowy. Nadaje się na dowódcę brygady piechoty. 15.12.1919 r. – dopisek: z powyższą opinią zgadzam się. /-/ Szeptycki gen. por. Dowódca Frontu Litewsko- Białoruskiego”
Jak napisał w swojej książce „ Drogi do niepodległej” – Andrzej Ostoja-Owsiany o podjętej przez Dziadka jako Prezesa KW WPFR uchwale i jej znaczeniu cyt. „ Głównymi autorami powyższej uchwały byli kpt. Bobicki – Prezes Komitetu Wykonawczego i kpt. Gniady – przedstawiciel II Brygady w Komitecie. Celowo przypominam te nazwiska, zupełnie już dzisiaj zapomniane. Bo oto dwóch kapitanów, niebędących przecież zawodowymi politykami zawiera w dwóch punktach oświadczenia najbardziej istotne sprawy dla naszego państwa i narodu. Więcej – dyktuje światowym potęgom sposób zachowania! Bez kwiecistych przemówień i dyplomatycznych wybiegów, bez całej tej zawiłej, trwającej nieraz latami, żmudnej krzątaniny – postawiono przed Koalicją sprawę Polski w sposób klarownie czysty. Ludzie ci, nieznani tułacze bez własnego państwa, w jednej chwili stanęli w szeregu najwybitniejszych mężów stanu, przejawiając niezwykłą dalekowzroczność. I oto dzieje się rzecz prawie nie do pojęcia: wielkie mocarstwa, za nic dotychczas mające sprawy dalekiej i niezrozumiałej Polski – uginają się przed żądaniem kapitanów, wydając w dniu 2 marca 1918 roku uroczystą deklarację (tak istotną dla losów tworzącej się Polskiej państwowości – uwaga moja) w Jassach, którą składają na ręce kpt. Bobickiego i kpt. Gniadego.
za; Kazimierz Prokopczyk, wnuk
Portal Warszawski
Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję
Konto do wpłat: 61102049000000890231388541
w tytule wpłat: Darowizna
Coś co sprawia, że siada psychika, że człowiek pragnie się wydostać ze stanu psychicznego w jaki jest wpędzany przez tamte relacje czy obrazy. C. S. Lewis w przedmowie do swojego…
Głosowanie nad ustawą o ustanowieniu 11 lipca Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej odbyło się 4 czerwca 2025 roku podczas…
A teraz wyobraźmy sobie, że 6 sierpnia 2024 roku prezydentem Polski zostaje Rafał Trzaskowski. Jest wiadome, że takich portali jak nasz by nie było w ciągu paru miesięcy, a nie…