[PRZYPOMINAMY] To Kościńska właśnie, „socjolożka” z MJN, lobbowała za podwyżką śmieciową!
W związku z kolejnym wybrykiem Kościńskiej z Miasto Jest Nasze, warto przypomnieć warszawiakom o cichym sojuszu miastojanuszy z Ratuszem, o którym od lat piszemy. Sprawa pochodzi z kwietnia 2021 roku ale warto do niej wrócić bo tu jak na dłoni widać było jak „znawcy” z Miasto Jest Nasze podlizywali się ratuszowi w sprawie podwyżki opłaty za śmieci. I wtedy też pytaliśmy – czy przepłacona prawie trzykrotnie kładka rowerowa przez Wisłę leżała na stole jako deal? Ile szkód narobili i ile rzeczy poparli aby zbudować kładeczkę nad Wisłą?
Zakręcamy krany czy „mądrości Justyny wtedy Kościńskiej
Justyna Kościńska to kolejna „uzurpatorka”, która od lat działa w strukturach MJN. Pozbawiona samodzielnego myślenia, popiera oczywiście ratowanie muszek, korników, dzików, wolnych sądów i podwyżki, które nawet wśród zatwardziałego elektoratu Trzaskowskiego wzbudziły wściekłość. Sam tytuł zakręcamy ekrany, idzie nowe daje dużo do myślenia. Kościńska popierała wtedy podwyżkę śmieciową, a ponad miesiąc temu niejaki Mencwek chciał ponad 1000 krotnej podwyżki za parkowanie w Warszawie!
Oto pierwsza mądrość Kościńskiej
Na powiązanie opłat za odpady z zużyciem wody zdecydowały się takie miasta, jak Szczecin (od 2013 roku), Krynica Morska (od stycznia 2020), czy Zamość (od stycznia 2021). Tego typu system jest odpowiedzią samorządów na coraz wyższe koszty oraz stały wzrost ilości wytwarzanych opadów. Metoda od zużycia wody jest łatwa do weryfikacji i pozwala uniknąć trudności wynikających z innych systemów. (?????)Dotychczas obowiązujące zasady naliczania w Warszawie (stała opłata od gospodarstwa domowego) nie sprawdzały się. Nie brały pod uwagę, ile osób zamieszkuje lokal..Nowa metoda rozliczeń nie tylko ma być sprawiedliwa, ale też ma zachęcać do oszczędzania wody. Poprzez ograniczanie zużycia wody mieszkańcy mogą obniżyć swoje rachunki. Pokazują to doświadczenia Szczecina, gdzie zużycie wody spadło z 204,9 hektometrów sześciennych w 2012 roku do 127,9 w 2019. Efektem ma być pozytywny wpływ na środowisko. Ma to decydujące znaczenie w sytuacji kryzysu klimatycznego i malejących zasobów wody na świecie.
Bez dwóch zdań system naliczania opłat zmierza w sprawiedliwym ekologicznie kierunku. Ale warto, by prócz zmieniania systemu opłat, decydenci przespacerowali się po warszawskich ulicach i zobaczyli, jak w rzeczywistości wygląda zarządzanie odpadami.