1⃣6⃣ grudnia 1952 r. na Rakowieckiej został zamordowany Zbigniew Przybyszewski, bohater września 1939 roku.
Porucznik, Komandor Zbigniew Przybyszewski urodził się 22 września 1907 r. w Giżewie pod Kruszwicą, w rodzinie ziemiańskiej.
Zbigniew Przybyszewski
W 1937 r. zdobył sławę artylerzysty morskiego na kontrtorpedowcu „Burza”, gdy załoga okrętu zdobyła mistrzostwo floty w strzelaniu artyleryjskim. Stopień kapitana otrzymał służąc na ORP „Błyskawica”. W październiku 1938 r. objął stanowisko dowódcy XXXI Baterii Artylerii Nadbrzeżnej w Helu. W chwili wybuchu wojny miał 32 lata i opinię jednego z najlepszych artylerzystów morskich we flocie.
W trakcie kampanii polskiej w 1939 r. walcząc na Helu prowadził skuteczny ogień przeciwko pancernikom „Schleswig-Holstein” i „Schlesien”. Jednostka, którą dowodził, do końca obrony Wybrzeża zachowała zdolność operacyjną. Po kapitulacji Helu dostał się do niewoli. Początkowo przebywał w obozie w Nienburgu, później został przeniesiony do obozu w Spittal, a następnie do oflagu II C Woldenberg. W niewoli działał strukturach konspiracyjnych. Dwukrotnie podejmował nieudane próby ucieczki.
Bohater skazany na śmierć
W 1949 r. objął stanowisko szefa Służby Artyleryjskiej w Dowództwie Marynarki Wojennej, a następnie szefa Wydziału Marynarki Wojennej przy Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. 18 września 1950 r. został aresztowany. Oskarżono go wraz z grupą innych oficerów o stworzenie w Marynarce Wojennej dywersyjno-szpiegowskiej organizacji, „mającej na celu walkę o obalenie władzy ludowej”.
Śledztwo przeciwko nim prowadził Główny Zarząd Informacji WP, jednak część zadań śledczych i operacyjnych wykonywał również Zarząd Informacji Marynarki Wojennej, którym kierował kmdr Jerzy Szerszeń (jego sowieckim doradcą był kmdr por. Nikołaj Prystupa).
Identyfikacja
W czasie trwających dwa lata wyjątkowo brutalnych przesłuchań kmdr por. Przybyszewski poddawany był torturom fizycznym i psychicznym. 21 lipca 1952 r. wyrokiem Najwyższego Sądu Wojskowego skazany został wraz z czterema innymi oficerami na karę śmierci. Prezydent RP Bolesław Bierut nie skorzystał wobec kmdr por. Przybyszewskiego z prawa łaski. Wyrok wykonano 16 grudnia 1952 r.
Miejsce pochówku zamordowanego oficera nie było znane. W 2013 r. szczątki kmdr. por. Zbigniewa Przybyszewskiego zostały odnalezione na tzw. „Łączce” na Powązkach w Warszawie, w 2014 r. zidentyfikowano je.
„Naprawdę zamordowano go za to, że „marynarze walili obcasami przed nim, stawali wyprężeni jak struny na baczność. Kiedy przechodził, oni wiedzieli, że to przechodzi polski oficer, a nie sowieta z awansu społecznego, jakaś łachudra i politruk. Wiedzieli, że to jest ich oficer. Mieli świadomość, że sowieci za każdym razem zgrzytali zębami, bo marynarze ich lekceważyli. Umierał za to, że był wzorcem osobowym dla marynarzy i oficerów.”
Był niewinny
24 kwietnia 1956 r. Najwyższy Sąd Wojskowy uchylił wyrok z 21 lipca 1952 r., a 26 kwietnia sprawa została umorzona z braku jakichkolwiek dowodów winy….
Na górze ślubna fotografia Heleny i Zbigniewa Przybyszewskich.