Kolejny nielegalny plac zabaw na Mokotowie, a w tle dziwne związki personalne??

Robi się coraz ciekawiej, co nas nie dziwi, bo od lat piszemy, że to miasto obsiedli znajomi znajomych. Są to oczywiście wszystko ekolodzy bez szkół, i samozwańczy inżynierowie społeczni. Coraz głośniej mówi się o dziwnych powiązaniach aktywisty Roberta B,  z jedną z pracownic ratusza odpowiedzialną za  budżet obywatelski, i jego…opiniowanie. Czy ta zgubna pewność siebie, pazerność i pycha jest właśnie początkiem końca aktywistów w Warszawie??

Zarząd Zieleni Miejskiej wciska mieszkańcom na siłę kolejny plac zabaw

    O sprawie kolejnego placu informują działacze zrzeszeni wokół grupy ratującej Dolinkę Służewiecką. Polecają oni Państwa uwadze interpelację zgłoszoną przedwczoraj przez radną Mokotowa, Panią Joannę Dembowską, która również zaangażowana jest w obronę Dolinki. Pismo dotyczy budowy przez Zarząd Zieleni innego placu zabaw – przy ul. Bernardyńskiej w Warszawie. Planowany plac zabaw przy ul. Bernardyńskiej to kolejna lokalizacja z ogólnomiejskiego projektuOgrody deszczowe i naturalne place zabaw na terenie m.st Warszawy, w tym plac Zabaw w Parku Dolina Służewiecka„.

Jak sprawa wygląda?

  1. Park jest miejscem ciszy i domem dla ptactwa. Atutem parku jest fakt, że jest on strefą ciszy i spokoju. Gniazdują w nim rzadkie gatunki ptaków, m. in. zimorodek. Znajdują się tu wyjątkowe rośliny (dawne ogródki działkowe), nadające parkowi unikalny rys na mapie Warszawy.
  2. W parku odpoczywają seniorzy, rodzice z niemowlakami (które zasypiają na spacerach), miłośnicy czworonogów. Park otoczony jest trzema placami zabaw i ogrodem zabaw dla dzieci.
  3. Kilka placów zabaw w najbliższym sąsiedztwie (!)
  4. W odległości kilku metrów usytuowany jest plac zabaw z piaskownicą, bujaczkami, huśtawkami, a elementy i konstrukcje na placu zabaw są drewniane.
  5. Kontrowersyjny projekt, brak przygotowania terenu
    Plac zabaw według Zarządu Zieleni Warszawskiej to powierzchnia z piasku i żwiru na folii (zupełnie nieprzepuszczalna), metalowo-drewniane bujaki, bez żadnego ogrodzenia i w odległości 2 m od krawędzi kanału burzowego. Dodatkowo ZZW od kilku miesięcy nie potrafi oczyścić terenu parku z elementów niebezpiecznych (wystające zardzewiałe druty, szklane tafle, elementy gruzu i kawałków betonu). Czemu chce tam budować plac zabaw?

A co z konsultacjami?

 
    Jak łatwo się domyślić wszystko odbywa się bez pytania mieszkańców. Brak ankiet,  konsultacji z mieszkańcami, działania za ich plecami i wbrew głośnym protestom społeczności! CZYLI STANDARD!
Mieszkańcy osiedla NIE ZOSTALI poinformowani o planach ZZW w związku z budową placu zabaw. Nie przeprowadzono konsultacji, ani rozmów z mieszkańcami. Sprawa ujrzała światło dzienne 23 listopada 2020 r. (!). Budowa placu zabaw budzi jednogłośny sprzeciw mieszkańców osiedla Bernardyńska. W otoczeniu parku ciszy są trzy osiedlowe place zabaw, a mieszkańcy przychodzą tu by odpocząć w spokoju i pobyć w zgodzie z naturą 
 
Podsumowując: Zarząd Zieleni w swojej samowolce, bez konsultacji z mieszkańcami, stawia kolejny plac zabaw, tam, gdzie nie jest on potrzebny, niszcząc wyjątkowy ekosystem.
 
Społecznicy walczący o Dolinkę proszą wszystkich, że jeżeli ktokolwiek ma  znajomych mieszkających w poniższych miejscach (lokalizacje pozostałych placów zabaw) to zapytajcie się ich, czy wiedzą nt. planowanej budowy.
 
MOKOTÓW:
  • Mały Park przy ul. Bernardyńskiej
  • Zieleniec przy ul. Dolnej
  • Skwer Gwiazda Polski (widzę, że to między Dolną a Morskim Okiem) – tu wiemy, że mieszkańcy nic nie wiedzieli.
WOLA:
  • Skwer Alojzego Pawełka
  • Zieleniec tzw. „Reduta Wolska” x 2 (dwie grupy wiekowe)
Okazuje się, że to już nie jest problem mieszkańców Dolinki. Sprawa stała się ogólnomiejska (podobnie jak kategoria zgłoszonego projektu).

Dziwne powiązania

    Portal Warszawski, jako pierwszy w Warszawie i jako jedyny, konsekwentnie pisze o niebywałej bezczelności aktywistów, którzy nawet zaczęli nas straszyć pozwami sądowymi. Niestety, na wszystko są rzeczowe dowody, które jak widać same powoli wychodzą na wierzch. Nie jest tajemnicą poliszynela, że autor projektu placu zabaw w Dolince ma bliskie relacje z pracownicą ratusza, która opiniuje opiniuje budżet obywatelski i przekazuje projekty do realizacji. Zapewne stąd jego niebywała pycha. Sam siebie nazwał King of the jungle….czy trzeba coś więcej?

O sprawie i konkretnych związkach tych osób napiszemy niebawem.

Interpelacja radnej

Przedstawiamy Wam interpelacje, którą złożyła radna Joanna Dembowska

 

ookaside.fbsbx.com/file/interpelacja J. Dembowska

O sprawie będziemy informować na bieżąco
 
Portal Warszawski
 
 

 

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły