Może i nie znamy się, ale po pierwsze nie umiemy znaleźć żadnej propozycji, po drugie w jednym zdaniu obietnica, w trzecim, że wszystko jest odwołane! No chyba, że się mylimy!
„Jeszcze niedawno Warszawa tętniła wydarzeniami kulturalnymi. Codziennie można było spędzić wieczór, a w weekendy w zasadzie cały dzień uczestnicząc w różnego rodzaju wydarzeniach kulturalnych. Sam nazywam Warszawę miastem teatrów czy miastem festiwali (zawsze trudno jest mi wybrać mój ulubiony). Niektórzy mówią o mieście książek (ze względu na nagrody i programy wspierające literaturę). Miłośnicy muzyki poważnej albo jazzu (nie ukrywam, że to również ja) mają zawsze ogromny wybór. I nagle wszystko stanęło. Niemal z dnia na dzień zamknięte zostały teatry, domy kultury, księgarnie, odwołane koncerty i festiwale.
W tej nagłej i nikomu nieznanej sytuacji wszystkie, naprawdę wszystkie instytucje stanęły na wysokości zadania i przeniosły działania do internetu. W trudnym czasie izolacji i przymusowego #ZostańwDomu to artyści i artystki pomagają nam przetrwać. Z podziwem obserwuję, jak szybko i sprawnie zorganizowano prezentacje online, podczas których domy kultury prowadzą zajęcia edukacji kulturalnej i warsztaty, pisarze – wieczory autorskie, teatry udostępniły swoje przedstawienia, a muzycy dają koncerty z własnych domów. To imponujące i bardzo potrzebne. Dziękuję Wam za to bardzo!
Zdaję sobie jednak sprawę, że jednocześnie sytuacja kultury, a przede wszystkim ludzi pracujących w tym sektorze, stała się bardzo trudna. Wielu pracowników pracowało na umowach zlecenie i umowach o dzieło – stracili więc z dnia na dzień źródło dochodów. Instytucje – szczególnie te, których budżety w większości opierały się na sprzedaży biletów, czyli głównie teatry i organizatorzy festiwali (wszystkich – i miejskich, i niepublicznych czy prywatnych) walczą o przetrwanie. Zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę. Dobrze wiem, na czym polega praca artysty, jak trudno zbudować instytucje i zaufanie publiczności. Wreszcie – jak szybko mogą zniknąć z naszego miasta ulubione miejsca.
Dlatego przygotowaliśmy program wsparcia dla kultury. Pomimo trudnego budżetu będziemy starali się, żeby obecna sytuacja i nadchodzący kryzys jak najmniej uderzyły w branżę kultury. Ale nie oszukujmy się – zmiany będą potrzebne. Reorganizacje i restrukturyzacje (to najbardziej, obok „komercyjne”, znienawidzone przez artystów słowa) będą konieczne. Już dziś podjęliśmy decyzje o rezygnacji z wszelkiego rodzaju imprez promocyjnych, eventów, hucznych gali i obchodów, pikników i imprez. Tego samego oczekujemy od naszych instytucji i partnerów – ograniczenia planowanych wydarzeń, premier, festiwali, wyjazdów zagranicznych czy innych działań, które nie są niezbędne. Zwracam się także do widzów – już dziś wesprzyjcie swoje ulubione miejsca. Kupcie vouchery na potem, włączcie się w akcję #payasyouwant, #wspieramkulture. Wszystko po to, żebyśmy – mam nadzieję – w niedalekiej przyszłości mogli znowu cieszyć się niezwykłą, różnorodną i bogatą kulturą w Warszawie. Na żywo, nie tylko w internecie”/
https://www.facebook.com/rafal.trzaskowski/posts/10157857451861091