My tego też doświadczamy! Zainteresowanie historią, zabytkami wśród polityków jest na zerowym poziomie!
Zatem czemu się dziwić ignorancji społecznej, która zatacza coraz szersze kręgi.
Kolekcjonerzy Czasu, wspaniali społecznicy, opisują historię, który w CYWILIZOWANYM kraju nie byłaby możliwa!
Depozyt Wojska Polskiego 1939 ukryty w dawnej rzeźni miejskiej na Pradze?
„W dniu 13.05.2016 roku, złożyliśmy pismo do Stołecznego Konserwatora Zabytków, do wiadomości: Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Burmistrza Dzielnicy Praga Północ, Dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa oraz Ministra Obrony Narodowej w sprawie depozytu Wojska Polskiego z 1939 roku, mogącego znajdować się na terenie dawnej rzeźni miejskiej na Pradze Północ w Warszawie. Do pisma dołączone zostały zdjęcia i opracowania poczynione przez Stowarzyszenie, wskazujące na przybliżoną lokalizację ukrycia rzeczonego depozytu. Ustalenie miejsca ukrycia było o tyle istotne, że teren objęty był i nadal jest inwestycją „Port Praski”.
„To było blisko dwa lata temu. W tym okresie szacowany przez nas obszar nie był jeszcze czynnie eksplorowany w ramach budowy nowego osiedla. Jak jednak wiadomo, ten stan rzeczy nie mógł trwać wiecznie.
W roku 2017 złożyliśmy zapytanie, o etap i skutki realizacji tego zadania przez Muzeum Wojska Polskiego, z cichą nadzieją, że może cos umknęło naszej uwadze i teren został przebadany bez poinformowania nas o tym fakcie.
Rok 2017 minął, rozpoczął się kolejny, a inwestycja pod nazwa Port Praski, bezdusznie pokrywała kolejne fragmenty dawnej rzeźni. W dniu 4 kwietnia br. od strony ul. Wrzesińskiej w Warszawie, wykonane zostały zdjęcia terenu mającego być przedmiotem badań w poszukiwaniu depozytu wojskowego z 1939 r. Plac do tego dnia został całkowicie zajęty przez postępujące prace, w tym również dalece zaawansowane prace ziemne, jak również kolejne zakończone etapy inwestycyjne uniemożliwiające prowadzenie poszukiwań na tym obszarze.”