[TYLKO U NAS] Zarząd Wodociągów Warszawskich to kolejny złoty biznes dla polityków PO. Może stąd takie opóźnienie w inwestycjach
W odpowiedzi na nasz artykuł MPWiK w Warszawie przysłało nam sprostowanie o odzyskiwaniu ciepła z odpadów; Odnosząc się do przytoczonego artykułu, w którym cytowana jest wypowiedź dotycząca nie biogazu, a odzysku ciepła ze ścieków, wyjaśniam, że informacje dotyczące produkcji energii z biogazu pojawiły się w naszej komunikacji już wielokrotnie. W żadnym z tych przekazów nie mówimy, że jest to nowość. Wyjaśniając zaś kwestię kompostu – Wodociągi Warszawskie nie produkują go i nie przechowują; nadwyżki osadów ściekowych trafiają do spalarni (STUOŚ), a część z tych nadwyżek może też być przekazywana do podmiotów zewnętrznych wyposażonych m.in. w kompostownie.
Pytamy, dlaczego tak późno?
Odzysk ciepła ze ścieków jest coraz bardziej popularnym rozwiązaniem energetycznym na świecie. W dobie rosnącej potrzeby ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i dążenia do neutralności klimatycznej, takie podejście zyskuje uznanie jako jeden z elementów transformacji energetycznej. Niestety, w Polsce, a szczególnie w Warszawie, władze zbyt długo ignorowały ten potencjał.
Przykłady ze świata
• Oslo, Norwegia — Już blisko 20 lat temu uruchomiono system odzysku ciepła ze ścieków o mocy 18 MW, który zasila lokalną sieć ciepłowniczą.
• Malmö, Szwecja — Szwedzi zainstalowali system odzysku ciepła ze ścieków w swoich oczyszczalniach, by zasilać lokalne sieci ciepłownicze.
• Kakolanmäki, Finlandia — Instalacje odzysku ciepła ze ścieków są wykorzystywane do ogrzewania budynków i obiektów użyteczności publicznej.
• Wiedeń, Austria — Na terenie oczyszczalni ebswien budowana jest instalacja pomp ciepła o łącznej mocy 55 MW, która docelowo ma zasilać 112 tysięcy gospodarstw domowych.
• Poznań, Polska — W 2020 roku uruchomiono instalację odzysku ciepła w Szlachęcinie, ogrzewającą 5000 mieszkańców Murowanej Gośliny.
Te przykłady pokazują, że odzysk ciepła ze ścieków staje się popularny w krajach stawiających na zrównoważoną energetykę. Technologia ta jest szczególnie atrakcyjna w miastach o rozwiniętej infrastrukturze ciepłowniczej, gdzie energia ze ścieków może być łatwo włączone obiegu.
Podczas rozbudowy warszawskiej oczyszczalni ścieków „Czajka” nie zdecydowano się na wdrożenie systemu odzysku ciepła ze ścieków. Decyzja ta budzi dziś uzasadnioną krytykę. Powodów tej zaniechań było kilka, ale kluczowym elementem była krótkowzroczność władz oraz brak wystarczającej presji na wdrażanie nowoczesnych rozwiązań skoro w Oslo ta technologia wprowadzona została 20 lat temu to dlaczego nie w Warszawie? Być może Brak wizji i strategicznego myślenia — Modernizacja „Czajki” (lata 2008-2012) była okazją do zastosowania przełomowych technologii, ale władze nie dostrzegły potencjału odzysku ciepła ze ścieków. W czasie, gdy inne europejskie miasta stawiały na nowoczesne systemy grzewcze, w Polsce koncentrowano się na przestarzałych rozwiązaniach.
Krytyka władz jest uzasadniona, ponieważ w czasie, gdy inne europejskie miasta inwestowały w nowoczesne technologie, stolica Polski pozostała w tyle
Wprowadzenie systemu odzysku ciepła ze ścieków wymagało dodatkowych nakładów finansowych, jednak w perspektywie długoterminowej przyniosłoby znaczne oszczędności. Tymczasem środki przeznaczono na mniej perspektywiczne inwestycje lub inwestycje nieprzemyślane. Głównym celem modernizacji „Czajki” było dostosowanie się do wymogów unijnych dotyczących przetwarzania ścieków. Skupiono się na budowie spalarni osadów ściekowych, co pochłonęło znaczne środki, zamiast spojrzeć na oczyszczalnię w kontekście jej potencjału energetycznego.
Obecnie MPWiK w Warszawie planuje wdrożenie systemu odzysku ciepła w „Czajce” we współpracy z PGNiG Termika. Plan zakłada budowę pomp ciepła o łącznej mocy 120 MW, co pozwoli zasilić nawet 108 tysięcy warszawskich gospodarstw domowych. Decyzja ta wpisuje się w cele „Zielonej Wizji Warszawy”, czyli dążenie do neutralności klimatycznej miasta. Jednak nie można zapominać, że jest to inicjatywa spóźniona o co najmniej dekadę.
Podsumowując, odzysk ciepła ze ścieków to efektywne i opłacalne rozwiązanie, którego wprowadzenie w Warszawie niepotrzebnie opóźniono. Krytyka władz jest uzasadniona, ponieważ w czasie, gdy inne europejskie miasta inwestowały w nowoczesne technologie, stolica Polski pozostała w tyle. Zmarnowano szansę na wcześniejsze uniezależnienie się od paliw kopalnych i zmniejszenie kosztów ogrzewania dla mieszkańców. Choć projekt w „Czajce” wreszcie ruszył, warto zadać pytanie: dlaczego musieliśmy czekać tak długo?
Być może powodem tak spóźnionych inwestycji jest fakt, że Wodociągi Warszawskie zrobiły się wygodną i bezpieczną finansową przystanią dla warszawskiej Platformy Obywatelskiej. To aż 10 osób w zarządzie i radzie nadzorczej razem. Były zastępca prezydenta, Pan Bratek został zastąpiony byłym burmistrzem Bielan, który aktualnie ma proces sądowy w związku ze śmiercią nastolatki na nieskończonym fragmencie parkowej alei.