[TYLKO U NAS] Wydarzenia z 16 kwietnia zmuszają do takich działań ! KONIECZNIE PODPISZ Brukselską deklaracją o wolności słowa #kwiecień16

Wydarzenia z kwietnia 2016 roku były antydemokratycznym skandalem

Po anulowaniu rezerwacji obiektów na nadchodzącą konferencję NatCon Brussels 2024 przez dwóch kolejnych właścicieli, w wyniku nacisków ze strony burmistrzów poszczególnych dzielnic Brukseli, trzeci obiekt odważnie zgodził się na organizację konferencji w noc przed jej otwarciem. Następnie właściciel trzeciego obiektu postawiony został w sytuacji próby zamknięcia trwającej konferencji przez policję na podstawie nakazu wydanego przez kolejnego burmistrza lokalnej dzielnicy.

W ostatniej chwili, najwyższy belgijski sąd administracyjny Rady Stanu, wydał orzeczenie, w którym nie tylko potępił próbę zamknięcia konferencji, ale także uznał ją za niezgodną z konstytucją, w szczególności ze względu na naruszenie prawa do zgromadzeń.
Władze Brukseli próbowały powstrzymać pokojowe, demokratyczne zgromadzenie i odebrać głos wybranym urzędnikom oraz europejskiej opinii publicznej. Nie udało im się – ale ich próby podkreślają tragiczny stan wolności w Brukseli i poza nią. Triumfujący sposób, w jaki urzędnicy miejscy chwalili się odmawianiem podstawowych demokratycznych praw do zgromadzeń, wypowiedzi i debaty, pokazuje, że wolność słowa jest w poważnych tarapatach. Co niepokojące, zarządzenie policyjne burmistrza z #April16 nie tylko powoływało się na hipotetyczne „obawy o bezpieczeństwo”, ale także bezpośrednio na poglądy polityczne obecnych, jako powód zamknięcia konferencji. Przywoływanie widma skrajnej prawicy i rasizmu stało się ulubionym sposobem Brukseli na zamknięcie dyskusji.

Ten problem nie dotyczy jedynie tych, którzy sympatyzują z poglądami głoszonymi przez narodowych konserwatystów. Kiedy władze deklarują prawo do decydowania o tym, kto może przemawiać, wolność jest zagrożona dla wszystkich. Dlatego musimy rozpocząć wspólną kampanię wszystkich tych, którzy cenią sobie demokratyczne wolności – ze wszystkich przekonań politycznych – aby walczyć o prawa do zgromadzeń, demokratycznej debaty i wolności słowa.

My, niżej podpisani, zobowiązujemy się do prowadzenia takiej walki. Zobowiązujemy się do prowadzenia wspólnej kampanii w obronie wolności słowa i zgromadzeń:
• Zobowiązujemy się domagać się od władz miejskich, aby przestrzegały swoich demokratycznych i konstytucyjnych obowiązków w celu umożliwienia dyskusji i zapewnienia im sprzyjających warunków.
• Zobowiązujemy się rozwijać i wspierać sieć miejsc wspierających demokrację, które nie ugną się pod presją polityczną, oraz zapewniać zasoby, aby pomóc miejscom i organizacjom przezwyciężyć presję polityczną.
• Zobowiązujemy się wspierać wszystkich tych, których demokratyczne prawa są zagrożone przez cenzurę, niejasne powoływanie się na „względy bezpieczeństwa”, groźby i oszczercze ataki – niezależnie od środowiska politycznego.

Tchniemy nowe życie w demokratyczną debatę w Brukseli, w mieście, które odgrywa tak kluczową rolę w europejskim życiu politycznym. Zapraszamy wszystkich urzędników miejskich, przedstawicieli lokalnych, krajowych i europejskich, osoby zaangażowane w działania policyjne oraz członków szeroko rozumianej europejskiej opinii publicznej do przyłączenia się do nas. Wolności nie można negocjować. Będziemy walczyć o to, by wolność stała się rzeczywistością dla wszystkich Europejczyków. – organizatorzy #kwiecień16.

Rozpoczynamy szeroko zakrojoną kampanię publiczną wspierającą wolność słowa w Belgii i poza nią. Podpisz poniżej, aby zapewnić publiczne wsparcie dla brukselskiej deklaracji o wolności słowa i kampanii ją promującej. Jeśli reprezentujesz organizację, dysponujesz znacznymi zasięgami mediach społecznościowych lub Internecie, bądź jesteś osobą publiczną i chciałbyś współpracować z nami w celu promowania niniejszej deklaracji, napisz do nas na adres e-mail: jacob.reynolds@mcc.hu Wszelkie pytania od prasy i innych mediów, prosimy kierować do Johna O’Briena na adres e-mail: john.obrien@mcc.hu lub tel.: +32 476 33 92 34.

za; #kwiecień 16

Portal Warszawski. O krok do przodu