[KOMENTARZ] Lewica, MJN, i inni protestują przeciwko kredytowi 0%, a deweloperzy zacierają ręce!
Dziękuję wszystkim którzy przyszli dziś na protest pod Ministerstwem Rozwoju. Powiedzieliśmy głośno: pomysł dopłat do kredytów naStart musi wylądować na śmietniku! NIE dla dosypywania miliardów deweloperom i bankom, nie dla kolejnych rekordów cen. Będziemy protestować do skutku – czytamy na profilu Jana Mencwela.
Biedacy nie rozumieją, że działają na rzecz deweloperów
Wczoraj pod Ministerstwem rozwoju było bardzo czerwono. Bo to nie tylko Lewica (dawne PZPR), Miasto Jest Nasze, ale wszelkie organizacje o mocno czerwonym zabarwieniu brały udziały w proteście, który ma na celu zwolnić ludzi z kredytu mieszkaniowego. Biedacy nie rozumieją, że ich działania są na rzecz deweloperów.
1. Wyludnianie Centrum i zagospodarowywanie wszystkiego woonerfami i ich pomysłami (aktywistów) powoduje, że działania te wywracają ceny gruntu, to znaczy podwyższają je. No bo kto by nie chciał mieszkać przy cichej i spokojnej ulicy w samym centrum miasta. Zatem MJN protestując za 0% powinien automatycznie samo rozwiązać się. Niestety, marzenie ściętej głowy.
2. Rugując zewsząd miejsca parkingowe powodują, że deweloperzy nie muszą budować tylu miejsc parkingowych, a na tych najmniej zarabiają. Zatem są w stanie z tego „zysku” zrezygnować. W tym miejscu opłaca mu się postawić mikro kawalerkę, na której dziś najwięcej zarabiają.
3. Promowanie tych wszelkich rozwiązań w tej formule, którą prowadzą niczemu nie służą Nikt przecież nie ma gwarancji, że te dobre lokale trafią do Kowalskich a nie kasty znajomych, no chyba, że Mencwel i jego towarzysze chcą decydować za deweloperów kto gdzie ma mieszkać. Dzięki dzikiej dopłaty do mieszkań automatycznie wzrasta koszt czynszów. Jednocześnie nie rozwiązują problemów urbanistycznych miast, tylko je tworzą o czym od dekady piszemy.
4. Protestując z takimi hasłami de facto ośmieszają całą, słuszną zresztą, ideę tańszych kredytów. Całe te działania wcale nie wyglądają je tak ja je widzimy. Oni są jak ci z Ostatniego Pokolenia, za którymi stoją potężni klimatyści, którzy chcą ograniczenia wolności jednostki
Resume: towarzysze krzyczą zero procent, a deweloperzy zacierają ręce, bo nawet jeśli zrezygnują z oprocentowania, to całą sumę za mieszkanie zapłaci Kowalski, a ani Mencwel, Śpiewak, Lasota ani Biejat tego nie zapłacą. Brawo Wy!
I w tym wszystkim stowarzyszenia pod banderą Jolanty Brzeskiej, smutny widok!
KOMENTARZ
Od dekady jak mantrę powtarzamy, że wszelkie ruchy miejskie są antymiejskie, a ich wszelkie działania są antyspołeczne. Geneza problemu jest prosta. To zbierania niedouczonych naiwniaków zaczadzonych Marksem i Leninem, którzy w tych środowiskach są bogami. Nie rozumieją biedacy, że w ekonomii nie istnieje pojęcie za darmo czy zero procent. Zatem wszystkie działania towarzyszy (ogólnomiejskie) przyczyniają się pustoszenia centrów co w konsekwencji daje wyższe ceny mieszkań – kupna i wynajmu!
Mencwel to jest naprawdę ciężkiej wagi kabareciarz! ON PYTA!
– pytam prezydenta @trzaskowski_kiedy jako wiceprzewodniczący PO zabierze głos w sprawie dopłat do kredytów. Panie Prezydencie, jeśli program przejdzie, na koniec roku w Warszawie możemy mieć mieszkania średnio po 20 tysięcy za metr – mówiłem dziś na proteście pod Min. Rozwoju.