[TYLKO U NAS] Kim jest Ewa Burnett? Czy pomiar z alkomatu Kierwińskiego to fałszywka?
Parę godzin temu na naszych łamach opublikowaliśmy nagranie video z przemówienia Pana Ministra Marcina Kierwińskiego. Dzięki temu każdy może przekonać się czy pan Kierwiński był pod wpływem alkoholu czy nie. Do obrony Kierwińskiego zmobilizowano wszystkie tak zwane wolne media z Onetem i niejakim Kamilem Dziubką na czele, który przekonuje, że robił z nim tego samego dnia wywiad i pan Kierwiński miał być trzeźwy.
Kim jest Ewa Burnett?
Po godz. 12:00 widzowie mogą oglądać szefa MSW bełkoczącego podczas centralnych uroczystości Dnia Strażaka. Wywołuje to zrozumiałą konsternację i pytania, co się wydarzyło. Po 14:00 usłużni prorządowi pracownicy mediów zaczynają wrzucać wypowiedzi ministra, w których tłumaczy się, że wszystko z nim w porządku, a w ogóle to złe nagłośnienie. Około 15:00 sam minister wrzuca pismo będące rzekomym dowodem badania alkomatem. Inni ministrowie: MON, MF itd oraz ważni politycy PO zaczynają masowo wrzucać wpisy, jaki to Kierwiński jest super i w ogóle nie pije, a poza tym to złe nagłośnienie. Do tego wszystkiego fani rządu spod znaku sinych razem oddają się spekulacjom, że to wszystko pisowski spisek – Paweł Rybicki.
Internauci i tu okazują się być niezawodni. Po pierwsze okazuje się, że Pani aspirant Ewa Burnett nie figuruje w bazie Policji Polski. Po drugie sam dokument został wadliwie podpisany. Po trzecie dlaczego Pan Kierwiński jechał na komisariat Policji na Malczewskiego? Pytań jest więcej i zadaje Zygfryd Czaban, mistrz demaskowania kłamstw.
Oto pytania:
1) Kto przeprowadzał badanie alkomatem?
2) Dlaczego wszystkie wpisy na wydruku wprowadzono do nieprawidłowych rubryk?
3) Czy osoba przeprowadzająca badanie była do tego przeszkolona, skoro nie potrafi wypełnić prostego formularza z badania?
4) O co chodzi z nieudanym dmuchaniem?
5) Dlaczego p. Minister powiedział, że nie podda badaniu, bo jest poważnym człowiekiem, a potem się rzekomo poddał?
6) Dlaczego w tłicie p. Ministra jest informacja o tym, że udał się na badanie natychmiast, a wydruk wskazuje dopiero godz. 14.46? 7) Kim jest Ewa Burnett? – wg informacji z Internetu, jedyne dwie kobiety o tym nazwisku mieszkają we Włocławku.
8) Dlaczego p. Minister jechał dmuchnąć w balonik aż na Wierzbno, skoro mógł zbadać się znacznie bliżej?
10) Dlaczego na pieczątce jest nazwisko p. Łukasza Ziomko, czy uczestniczył on w badaniu? W jakim charakterze?
11) Dlaczego numer wydruku to 1234567890 itd.?
Mam kilka pytań. 1) Kto przeprowadzał badanie alkomatem? 2) Dlaczego wszystkie wpisy na wydruku wprowadzono do nieprawidłowych rubryk? 3) Czy osoba przeprowadzająca badanie była do tego przeszkolona, skoro nie potrafi wypełnić prostego formularza z badania? 4) O co chodzi z… pic.twitter.com/XigxtS9aTA
Poza tym dlaczego imię, nazwisko i data urodzenia ministra zostały wpisane ręcznie, skoro zgodnie z instrukcją obsługi urządzenia dowodowego do automatycznej analizy stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu Alcotest 9510 powinny zostać wprowadzone z poziomu użyciem klawiatury wirtualnej, a następnie znaleźć się na wydruku. Na dole przykłady protokołów pomiarowych z wpisanymi danymi osoby badanej zgodnie z instrukcją obsługi urządzenia – pyta ten sam internauta.
Tomczyk usuwa twitta. Dlaczego?
Cezary jednak zorientował się, że tylko jego wyborcy to debile, pozostali jednak zauważyli, że nagrania dzieli 1 godzinę i 45 minut, a nie 10 minut, więc usunął.
Cezary jednak zorientował się, że tylko jego wyborcy to debile, pozostali jednak zauważyli, że nagrania dzieli 1 godzinę i 45 minut, a nie 10 minut, więc usunął. https://t.co/Sn5MXJp7w7pic.twitter.com/tOfITeM3xN
Dla dobra sprawy to Policja przede wszystkim powinna zabrać głos. Jak na razie milczy. Jeśli okaże się, że pytania te pozostaną bez odpowiedzi, to będzie nie tyle kompromitacja Pana Kierwińskiego, ale i samej Policji, która już dawno temu przestała być formacją mundurową a stała się tonfą do bicia po głowach w najgłupszych sytuacjach. W rozmowie z Onetem Kierwiński przekonuje, że był trzeźwy. — Musiałbym być pozbawiony rozsądku, aby przyjść pod wpływem alkoholu na uroczystość, w których bierze udział 150 osób, w tym najważniejsi ludzie w kraju. Zarzucanie mi tego jest podłe — dodał.
Komenda Rejonowa Policji Warszawa II mieści się na ulicy Antoniego Malczewskiego 3/5/7 na warszawskim Mokotowie. O obecność osób podpisanych pod testem pyta poseł, Dariusz Matecki – czy dysponujecie nagraniem poświadczającym, że Marcin Kierwiński was dzisiaj odwiedził? Czy dysponujecie nagraniem z badania alkomatem? Czy policjanci Łukasz Ziomko i Ewa Burnett byli dzisiaj na służbie?
Jak podaje Myślozbir; Z tego, co było podane, p. Kierwiński wykonał ten test od 2 do 3 godzin po przemówieniu. Alkohol osiąga równą dystrybucję w ciele („bycie pijanym”) w 5 do 20 minut. Potem jest z organizmu usuwany. Jeżeli p. Kierwiński pił, to pił przed przemówieniem i do testu mógł wytrzeźwieć.
Poza tym pijaństwo polskie nie jest żadną nowiną. Chyba najbardziej spektakularnym i niewybaczalnym zdarzeniem była wizyta Aleksandra Kwaśniewskiego, prezydenta RP, w 1999 r. w Charkowie podczas obchodów 59. rocznicy zbrodni katyńskiej. Już Jędrzej Kitowicz, polski historyk, pamiętnikarz, korespondent polityczny, ksiądz i konfederat barski zwracał uwagę na problem alkoholizmu wśród polskiej elity. Tu „Opis obyczajów i zwyczajów za panowania Augusta III”.