Na łamach Portalu Warszawskiego publikujemy demokratycznie (od lewa do prawa) opinie mieszkańców, specjalistów, radnych, blogerów, i innych. Dziś publikujemy opinię Cezarego Bachańskiego.
1. Bezpieczeństwo
Ostatnie wpisy podkreślały raczej negatywne zjawiska gospodarcze. Nie można przecież wiecznie narzekać, choć to nasza specyficzna cecha narodowa i jej kultywowanie jest nieodłącznym elementem życia. Dzisiaj jednak poruszymy wątki pozytywne, a naprawdę jest ich trochę. Polska wbrew pozorom to nie jest takie złe miejsce do życia, dlaczego?
Czasy osiedlowych chuliganów doczekały się prawie swojego końca. Wyjście wieczorową porą na Łódzkie Bałuty nie oznacza straconego portfela, a sama Polska plasuje w czołówce najbezpieczniejszych państw świata. W rankingach zagrożenia terroryzmem jesteśmy prawie na samym dole stawki, a przodują tam takie kraje jak Wielka Brytania i Niemcy (GTI index 2022 r.).
Wśród Państw Unii Europejskiej pod względem zgłoszonych przestępstw, jedynie dwa kraje w Unii Europejskiej mają lepsze wyniki od nas. Średnia unijna wynosi 11 proc. populacji, natomiast w Polsce jest to 4.4 proc. (Eurostat, 2021 r.). Podobnie wygląda to w kwestii przemocy seksualnej (Statista, 2020 r.).
W Polsce na 100 tys. mieszkańców jest to ok. 8 przypadków, natomiast w takiej Szwecji już 204 przypadki. Oczywiście nadal się zdarza spotkać na ulicy wariata, ale Polska jest naprawdę bezpiecznym krajem na tle Europy.
2. (Prawie) wszędzie jest czysto
Wizyta w toalecie na niemieckiej autostradzie nie należy do najprzyjemniejszych wydarzeń w życiu człowieka. Ogólnie trzeba przyznać, że w Polsce jest czysto. Nie ma problemu z leżącymi tygodniami śmieciami na ulicy, czy zaniedbanymi żywopłotami w małych miastach powiatowych. Nasze małe miasteczka na tle swoich odpowiedników w Europie są czyste, schludne i zadbane. Może wieje trochę betonozą, ale nie mamy się czego wstydzić.
3. Powszechne płatności kartą
Ponad 65 proc. Polaków płaci bezgotówkowo (WIB, 2021 r.). Płatność kartą stała się standardem, od jakiegoś czasu na niektórych bazarach nawet da się zapłacić w ten sposób. Mamy jednak zakorzenione zamiłowanie do wolności i ponad 80 proc. Polaków nie chce, by gotówka była wycofana z obiegu (IBRiS 2023 r.). Spróbuj teraz zapłacić kartą w nieturystycznej restauracji na południu Włoch, czy gdzieś pośród niczego w Austrii. Powodzenia.
4. Powszechność aplikacji
W dużym mieście, jeżeli zamarzy Ci się czekolada o północy, to bez wychodzenia do sklepu przyjedzie Ci kurier w 20 minut z twoim zamówieniem. Nie jesteśmy skansenem świata. Naprawdę mamy rozbudowany system zamówień różnych przedmiotów przez aplikację. Nawet do lekarza można pójść z elektronicznym dowodem tożsamości i nie ma potrzeby trzymania go w portfelu.
5. Gonienie, gdy inni stoją
Polska ma nadal potencjał do rozwoju, kiedy kraje bogatego zachodu praktycznie stanęły w miejscu. W 2022 r. polskie PKB per capita wynosiło ok. 80 proc. średniej unijnej. Utrzymując dotychczasowe tempo rozwoju, za ok. 14 lat dogonimy średnią Unii Europejskiej (WEI, 2023).
6. Mniej wielopokoleniowych różnic kapitałowych
Gdybyście zwrócili uwagę na europejskie firmy, to zauważylibyście, że ich tradycje potrafią sięgać nawet setek lat. Tradycja kapitalizmu w Polsce jest bardzo krótka i owszem, jest wielu bardzo bogatych ludzi, którzy zyskali głównie podczas przemian ustrojowych. Jednakże nadal da się coś u nas robić, a rynek nie jest całkowicie zabetonowany. Choć coraz mniej jest na nim powietrza.
7. Można ściągać od innych
Przez to, że pewnego rodzaju rozwiązania znane np. z Holandii czy Stanów Zjednoczonych wchodzą do nas z opóźnieniem, to w Polsce jest wielu „ślizgaczy”. Nazywam tak osoby, które ślizgają się pomiędzy branżami i uelastyczniają się do tego, co podpatrzą gdzieś zagranicą, a u nas tego nie ma.
8. Brak bezrobocia i kultura pracy
Polska jest w czołówce krajów z najniższym bezrobociem w Unii Europejskiej. Nie pracuje ten, kto ma komornika (oficjalnie) lub mu się nie chce. Polacy mają również dosyć wysoką kulturę pracy. Jeżeli ktokolwiek miał do czynienia z Włochem lub Hiszpanem, ten wie – o czym mówię.
Młodzi w dużych miastach mogą również liczyć na elastyczne zatrudnienie, dostosowane do ich grafiku na studiach. Jeszcze 10, czy 15 lat temu nie było o to tak łatwo jak teraz.
za; Cezary Bachański
Portal Warszawski