[KOMENTARZ] KABARET! GW stworzyła poradnik i poucza jak pisać o ekologii, lgbt czy o kobietach
Na naszą skrzynkę przyszedł niezmiernie zabawny mail. Dziś nie jest ani 1 kwietnia, ani dzień uśmiechu, a jednak informacja z Czerskiej nieźle nas ubawiła. Pierwsze zdanie naprawdę rozbraja; Gazeta.plaspiruje do miananajbardziej zielonego medium w Polsce. Na łamach portalu regularnie publikowane są eksperckie materiały oraz wypowiedzi naukowców zajmujących się klimatem.Portalchce jednaknietylko informować, ale także mieć wpływ na język, jakimopisywane są zmiany klimatyczne.
Ale przeczytajmy dalej
SerwisZielona.Gazeta.plwspólnie zPurposeClimate Lab przygotował opracowanie„Jak pisać oklimacie? Poradnik dla dziennikarzy i dziennikarek„,z którego mogą korzystać wszyscyprzedstawiciele mediów w Polsce.To kolejna publikacjaGazeta.plpo m.in.„Jak pisać o kobietach w mediach” i „Jak pisać o LGBT+” stworzona z troską odziennikarskie wypowiedzi.
„Jak pisać o klimacie? Poradnik dla dziennikarzy i dziennikarek” został napisany przez redaktora naczelnego serwisu Zielona.Gazeta.pl – Patryka Strzałkowskiego, dyrektorkę Programu Zrównoważonego Rozwoju i Polityki Klimatycznej w Instytucie Spraw Publicznych – dr Paulinę Sobiesiak-Penszko, współzałożycielkę Fundacji ClimateStrategies Poland – dr Agnieszkę Liszkę-Dobrowolską oraz główną ekspertkę ds. związanych zliczeniem śladu węglowego, obniżaniem emisji gazów cieplarnianych i dążeniem do zeroemisyjności w Fundacji ClimateStrategies Poland – dr Aleksandrę Drewko.Inspiracji i wsparcia merytorycznego dostarczył redaktor serwisu Naukaoklimacie.pl, analityk megatrendów, fizyk jądrowy, dziennikarz i autor książek Marcin Popkiewicz.
–80 proc. osób w Polsce (SKĄD TE DANE?? – przyp. red.), a więc ogromna większość naszych czytelników, widzów i słuchaczy, obawia się zmian klimatu – mówi Patryk Strzałkowski, redaktor naczelny serwisu Zielona.Gazeta.pl. – Dla nich musimy jako media stawać na wysokości zadania i rzetelnie informować o przyczynach oraz rozwiązaniach kryzysu klimatycznego. To właśnie dlatego przygotowaliśmy podręcznik przekazujący podstawową wiedzę, jaką powinni mieć dziennikarze i dziennikarki w każdej redakcji. Ogromną wartością jest to, że w mediach możemy uczyć się od siebie nawzajem (??????? – przyp. red.) Dlatego teraz wychodzimy do innych zespołów z poradnikiem, ale nie mówimy, że znamy wszystkie odpowiedzi i rozwiązania. Zachęcamy do dialogu i współpracy,aby wspólnie lepiej informować odbiorców o kluczowej kwestii, jaką jest ochrona klimatu i środowiska – wyjaśnia Strzałkowski.
To nie wszystko…
Już wcześniej – w trosce o dziennikarskie wypowiedzi – zespół Gazeta.pl przygotował i udostępnił inne poradniki poświęcone językowi oraz schematom narracyjnym. W 2020 r.ukazał się dokument „Jak pisać o osobach LGBT+. Poradnik dla mediów” z informacjami o tym, jak tworzyć komunikaty czy wypowiedzi, żeby nie wykluczać i nie dyskryminować osób LGBT+. Z kolei w 2022 r. Gazeta.pl opublikowała poradnik „Jak pisać o kobietach” poświęcony m.in. kliszom narracyjnym przypisywanym kobietom, feminatywom i wymagającym zmiany medialnym zwrotom.
Komentarz
Gazeta Wyborcza mogła była autorytetem, i to też dla pewnej grupy ludzi, 30 lat temu. Od czasu skandalicznego artykułu o Powstaniu Warszawskim i powstańcach, którzy rzekomo zabijali warszawskich Żydów, później afery Rywina, kiedy Michnik chciał zdominować medialny rynek, i opowiedzeniu się jasno i deklaratywnie po jednej stronie światopoglądowej, stała się kolejnym propagandowym nośnikiem bredni, zafałszowanej rzeczywistości. Istną Trybuną Ludu.
Dobrze, że przyznają się do tego iż aspirują, bo pomiędzy bycie ekspertem a mieć inspiracje, jest ogromna różnica. Może i Czerska zatrudnia doktorów i profesorów, ale na nic tytuły jeśli brakuje w tym wszystkim rzetelności i uczciwości. Gazeta Wyborcza ośmiesza się kiedy pisze, że chce innych uczyć jak zachowywać powinien się dziennikarz i jakiego języka ma używać. Warto przypomnieć, że to ten tytuł na sztandary wziął największego wulgara i prymitywa jaki pojawił się od wielu lat na polskiej scenie, czyli Martę Lempart, któr z języka polskiego zrobiła rynsztok, a rzeczony tytuł przekonywał, że wypierdalaj jest jedyną formą dyskusji. A może lider z Homokomando (nazwa upiorna) ma być naszym liderem albo aborcjonistki??? Wasze klisze narracyjne to nic innego jak inżynieria społeczna, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością, i Prawdą!
Na usta cisną mi się wręcz wulgaryzmy!
To co zrobiły „wolne media” na czele z TVNem, to nie zwykle łgarstwo, ale niebywała podłość 😡🤬
Pamiętacie aferę z „zgwałconą 14-łatką, której odmówiono aborcji”?!
Otóż NIE BYŁO W OGÓLE TAKIEJ OSOBY ani TAKIEJ SYTUACJI!
„Jak tworzyć komunikaty czy wypowiedzi, żeby nie wykluczać i nie dyskryminować osób LGBT+.”????
„Zachęcamy do dialogu i współpracy,aby wspólnie lepiej informować odbiorców’???
Ośmiesza się Wyborcza kiedy pisze o ekspertach. Czyżby miała na myśli „dziennikarza” Stołecznej, niejakiego Jarosława Osowskiego, który jest notorycznym manipulantem i kłamcą obrażającym od lat mieszkańców Warszawy? A może jego goście typu Wanda Grudzień (Dla Pragi) czy Jakub Dybalski, Puchalski (ZDM), Ludwika Ignatowicz z tzw. Konsultacji Społecznych, które są zwykłym oszustwem? To wybitni znawcy i rzekomi eksperci?
Chcecie nam powiedzieć, że taki Osowski chce dialogu i współpracy?
Wyborczo, jesteś odrealniona i zejdź na ziemię. 30 lat temu mogłaś pisać sobie poradniki, dziś dokonaj autolustracji, i nie kreuj się na inteligenta. Za wysokie progi…niestety!Może powinniście podać już gotowe teksty dla ułatwienia pracy dziennikarzy, aby przypadkiem Ci nie napisali czegoś niezgodnego z wytycznymi i linią partii?
Od lat jesteś zwykłym amoralnym i odrażającym topornym tabloidem, rzeczywiście jedynie aspirującym. Ludzie prawdziwie inteligentni, etyczni i uczciwi tego tytułu nie biorą nawet do rąk. W pewnych kręgach nie bierze się tego czegoś do ręki, bo parzy!