Jasna 10 – kamienica wytwornej Warszawy wygląda znowu wytwornie
Kamienica pod adresem Jasna 10 zachwyca urodą. Olbrzymia, eklektyczna 5-kondygnacyjna fasada zapełniona jest dekoracjami w postaci masek, głów, kwiatów, liści, gzymsów i boni. Dom jest pamiątką po wspaniałej historii ul. Jasnej – ulicy zdobionych, wielkomiejskich kamienic, siedzib przedsiębiorstw, towarzystw ubezpieczeniowych, banków i filharmonii.
Rys historyczny
Kamienicę przy ul. Jasnej 10 zbudowano według projektu Dawida Landego w latach 1903-04 dla Maksymiliana Harczyka. Dom ma dwie fasady od ul. Jasnej i ul. Sienkiewicza. Obie mają bogatą secesyjną ornamentykę i wielkie witryny sklepowe w parterze. W jego pobliżu powstawały podobne, bogato zdobione domy, jak siedziba Banku Towarzystw Spółdzielczych, zwana domem Pod Orłami, Filharmonia Warszawska, wzorowana na paryskiej operze, czy bliżej placu Zielonego, kamienica Granzowa i pałac Szlankierów. Wykwintne nieruchomości spowodowały, że Jasna stała się jedną z najelegantszych i najwytworniejszych ulic przedwojennej Warszawy.
W 1944 r. losy ul. Jasnej przesądził fakt, że dowództwo powstania warszawskiego miało przy niej swą siedzibę, początkowo pod nr 22, potem 26 a następnie 9. Z tego powodu ulica i trakty poprzeczne, w tym Świętokrzyska, były bardzo ciężko bombardowane. W przejazd bramny kamienicy przy ul. Jasnej 10 wpadł pocisk rakietowy nadwyrężając konstrukcję budynku. Kamienica jednak nie została zburzona. Po wojnie, w latach 1949-55, w rejonie właściwie zrównanego z ziemią zbiegu ulic Jasnej i Świętokrzyskiej odbudowano zaledwie kilka domów. Był to dom Pod Orłami i filharmonia, która zyskała ciężki socrealistyczny kostium. Kamienica przy Jasnej 10 została naprawiona i wyremontowana prawdopodobnie w tym samym czasie.
Remont
Do naszych czasów kamienica przetrwała w dość dobrym stanie. Niestety tynki w wielu miejscach były spękane, spore zniszczenia widoczne były także w balkonach. W 2020 r. wspólnota mieszkaniowa odnowiła fasadę od strony ul. Jasnej. Dotacja miejska wyniosła wtedy 193 457 zł. W 2022 r. przyszedł czas na remont elewacji od strony ul. Sienkiewicza. Pokryta była wtórnym tynkiem na bazie cementu pomalowanym na kolor beżowy, mocno zabrudzony miejskimi zanieczyszczeniami. Drugi etap remontu tak olbrzymiej fasady był możliwy także dzięki miejskiej dotacji w wysokości 200 tys. zł, a więc najwyższej jaką w ubiegłym roku mógł otrzymać wnioskodawca na jedno zadanie.
Ekipa remontowo-konserwatorska prace rozpoczęła od usunięcia odspojonych i kruszących się wypraw tynkarskich oraz wtórnych uzupełnień. Naprawiła pęknięcia i zniszczone detale architektoniczne. Powierzchnie gzymsów i detali wzmocniła, naprawiła i uzupełniła. Fasada została pokryta środkami glono- i grzybobójczymi. Zabiegom konserwatorskim poddano również balustrady balkonów. Gruntownie je wyremontowano, zarówno betonowe tralki, podpory jak i obróbki blacharskie. Na koniec fasadę pokryto tynkiem i pomalowano na jasny kolor ustalony przez konserwatorów podczas badań stratygraficznych. Elementy metalowe balustrad i krat pomalowano na kolor złamanej czerni.