Czy takie rozwiązania rozwiązują problemy poruszania się rowerem po mieście?
Wczoraj w swoich sprawach wybrałem się na Hożą w Śródmieściu, na odcinku między dworcem centralnym a rondem Dmowskiego. Trochę mnie tam nie było wiadomo pandemia, więc zdumiało mnie to, co tam stołeczny Zarząd Dróg Miejskich Warszawa powyrabiał – pisze dziennikarz, Rafał Dmowski.
Czy w ZDM pracują debile?
No nie wiem, ale takie rozwiązania jak na zdjęciu: pięciometrowa ścieżka rowerowa kończąca się nagle miejscem parkingowym, które ze względu na to, że to środek środka śródmieścia zawsze będzie zajęte, ma sens?
Czy to nie jest celowe napuszczanie rowerzystów na kierowców? Oni jedni ani drudzy na pewno nie są na pewno tym rozwiązaniem zadowoleni! No bo jaki tu został problem rozwiązany? No chyba tylko wydawania budżetu przez urzędników miasta, no i być może aktywistów do lansu krzywd, a to cyklików, a to kierowców