Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków (MKWZ) na wniosek organizacji Genius Loci (czytaj Dendropolis) wydał decyzję orzekającą o wpisie Al. Lipowej w Podkowie Leśnej do rejestru zabytków – od której odwołało się miasto – sprawę na swojej stronie opisuje – Artur Tusiński, Burmistrz Miasta Ogrodu Podkowa Leśna/
Czego sprawa dotyczy?
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydał decyzję o uchyleniu decyzji MWKZ wpisującej Al. Lipową do rejestru zabytków uzasadniając, że zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy nie uzasadnia uznania indywidualnych wartości alei, jako formy zaprojektowanej zieleni, a także nie pozwala na określenie indywidualnych wartości zabytkowych Alei Lipowej i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez MWKZ – z tym nie zgodziło się miasto i skierowało sprawę do sądu.
Miasto uznało, że Minister powinien uchylić decyzję w całości, bez ponownego rozpatrzenia, bo skoro MWKZ poświecił temu ponad 1,5 roku i nie zdołał zgromadzić dowodów, to nie zgromadzi ich także przez kolejne miesiące, a przedłużające się postępowanie jest szkodliwe dla zabytkowej alei. Z argumentacją miasta zgodził się sąd.
Podobny los spotka ulicę Jana Pawła i Kościelną, o której wpis do rejestru zabytków wnioskowało Dendropolis. Nie przemawiają za tym żadne merytoryczne argumenty.
Ostatecznie…
WSA wydał wyrok dotyczący sprawy wpisania do rejestru zabytków Alei Lipowej – po myśli miasta Podkowa Leśna, niechlubny dla Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Od wyroku nie służy skarga kasacyjna, jest wiążący dla Ministra. rzy czym nie jest to koniec postępowania. Zadyma wszczęta przez Dendropolis i towarzyszących „ekologów” okazała się jedną wielką wydmuszką.
Znakomity przykład pieniactwa z ogromną szkodą dla mieszkańców i drzew
To znakomity przykład pieniactwa z ogromną szkodą dla mieszkańców i drzew. Utraciliśmy możliwość zrewitalizowania Alei Lipowej i poprawy bezpieczeństwa na ulicy Jana Pawła (przebudowa skrzyżowania z Akacjową i doświetlenie przejść dla pieszych). W obu przypadkach pozyskane dofinansowanie przez miasto i starostwo przepadło. We wszystkich ulicach, w których sprawie toczy się postępowanie nie możemy pielęgnować drzew, ich stan będzie się pogarszał. I zamiast pielęgnować będziemy wycinać, na co po ostatniej wichurze zgodził się konserwator. Kolejnych 6 lip zostało zakwalifikowanych do wycinki, zamiast w ich miejscu nasadzonych nowych młodych lip, będziecie Państwo oglądali kikuty, tak jak to ma miejsce przy Społem.
Komentarz
W podobny sposób zniszczono nieodwracalnie wyjątkowy ekosystem w Dolince Służewieckiej, gdzie członek Zielone Mazowsze (serce jednak mocno czerwone), Robert Buciak wykorzystując swoje znajomości z Justyną Glusman (kiedyś Zarząd Zieleni Warszawa), sfałszował prawdopodobnie dokumentację. Sprawę powszechnie opisywaliśmy jako pierwsi, i mimo protestów mieszkańców, tam „ekologów” nie spotkaliśmy. Nie mogli na tym zarobić.
Należy mieć nadzieję, że ustawa o jawności finansowej ukróci radykalnie te szkodliwe działania.
Jeśli ktoś zna Podkowę Leśną, to wie że Aleja Lipowa już dawno powinna być chroniona. Jest zjawiskowa, jak i cała Podkowa.
Tu więcej o sprawie opisywanej powyżej; http://arturtusinski-podkowa.pl/aleja-lipowa-wygralismy-w-sadzie
Portal Warszawski