Co za hucpa! Mimo protestu mieszkańców, miejski aktyw terroryzuje radnych w sprawie sppn
Dosłownie tydzień temu pisaliśmy, że zakończyła się zbiórka podpisów pod największą petycją mieszkańców na Saskiej Kępie, którzy nie godzą się na okradanie ich, i zabieranie im miejsc parkingowych. Ponad 2 500 mieszkańców jasno powiedziała nie szaleńców z ruchów miejskich. Niestety, miejscy terroryści nie potrafią uszanować woli mieszkańców.
Spamowanie radnych
Jak informuje radny Maciej Bińkowski (PiS):
Radni chcą powtórki „konsultacji”
Ciekawe, bo na dzisiejszą sesję Rady Dzielnicy Praga Południe klub PO wniósł projekt stanowiska (???) oczekującego powtórzenia „konsultacji” przez Zarząd Dróg Miejskich. Najwidoczniej za mało jeszcze na nie wydano Czyli wiedz, że coś się dzieje – komentuje sprawę radny Pragi Południe, Marek Borkowski (PiS).
Ta zorganizowana dywersja jest metodą definiującą miejskich terrorystów. Warto przypomnieć zorganizowany hejt na naczelnego Portalu, czy zorganizowaną akcję donoszenia na źle parkujących kierowców. Treści inne, ale schemat ten sam. I ta sama garstka chorych już od swoich obsesji ludzi.
Aż cisną się na usta pytania;
– co w zamian dostaną aktywiści od ZDM w zamian za takie działania?
– czy powiązanie ZDM z aktywistami jest tak duże, że ZDM próbuje naciskać na radnych poprzez aktywistów?
– czy terror i szantaż to jedyny sposób dialogu jaki ci ludzie znają??
– kiedy w końcu warszawiacy zrozumieją, że miejski aktyw NIE POSIADA ŻADNYCH KOMPETENCJI ani wiedzy aby decydować o życiu mądrzejszych i przede wszystkim ciężko pracujących ludzi?
Tzw. "kompetencje" Ratusza i aktywistów (?) ws. komunikacji i transportu może symbolizować zmiana niektorych tras tramwajów w Wawie. Głównie polega to na zamianie tabliczek z numerami tak, że historyczne trasy i linie wywożą niezorientowanych co do zmian w szczere pole.1)