Warszawski „Stop Cham” inspiruje się organizacją wspieraną przez Putina??

Często piszemy o patologii, która zalała nasze miasto. Abstrahując od tego, że większość „aktywistów” to goście w naszym mieście, to przede wszystkim samo zjawisko „aktywizmu”, to zjawisko z którym bezwzględnie należy walczyć.

Błogosławieństwo cara?

Marek Smyk, przedstawiciel Zielone Mazowsze, który sam chwalił się, że jest członkiem Stop Cham, opublikował niedawno swój życiowy rekord donoszenia – 30 złożonych skarg na źle zaparkowane samochody. W ciągu jednego dnia. Jego rekord to 100 donosów. W ciągu jednego dnia! To normalne?

Kiedy piszemy, że działanie „aktywu” przypominają koszmarne czasy stalinizmu i PRLu, że „aktyw” działa tak samo jak CZEKA, że normalni ludzie, którzy nie są skażeni czerwonymi genami, są dalecy od takich działań, patoaktyw płacze, że są wyzywani od czerwonoarmistów.

 

 

 

Dowodów na to aż nadto, ale ciekawe jest to, że Stop Cham chwali się, że to kopia rosyjskich donosicieli. Rosyjski Stop Cham miał błogosławieństwa samego Putina.

 

 

Od lat piszemy, że „aktyw” to zwykła bolszewia i ma twarz samego Lenina.

A tu więcej o samym Smyku

https://portalwarszawski.com.pl/2021/05/04/kto-stoi-za-profilem-stop-cham/

Portal Warszawski

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły

Portal-Warszawski