Niejeden warszawiak srodze się zdumiał, gdy odbierając odpis aktu chrztu dziecka lub innego kościelnego dokumentu z kancelarii parafialnej przy ul. św. Barbary (za komuny znanej jako ul. Barbary) dowiedział się, że św. Barbara nie jest patronką kościoła, który już jego pradziadowie nazywali „Świętą Barbarą na Koszykach”.
Cmentarz
Patronami tego monumentalnego kościoła (fot. 5-7) są bowiem święci apostołowie Piotr i Paweł, natomiast święta patronka górników i saperów jest patronką parafii i stojącej tuż obok kościoła niewielkiej kaplicy (fot. 1). Dlaczego tak? Krótka odpowiedź: bo to kościół zbudowano przy tej kaplicy, a nie odwrotnie. Dłuższa odpowiedź wymaga przedstawienia historii tej parafii, której początki sięgają roku 1781.
Wtedy to na terenie dawnego Cmentarza Świętokrzyskiego należącego do księży Misjonarzy, powstał niewielki kościół, którego widomą pozostałością jest kaplica/kościółek pod wezwaniem św. Barbary przy ul. Wspólnej na terenie otaczającym obecny kościół parafialny.
Cmentarz Świętokrzyski był miejscem grzebania zmarłych do roku 1836, gdy władze carskie, powołując się na względy sanitarne (wysoki stan wód gruntowych i przepełnieni tej – wówczas podmiejskiej – nekropolii) zakazały chowania w tym miejscu zmarłych. Od tego czasu aż do 1866 roku teren cmentarza i kaplica stopniowo popadały w ruinę.
1 września 1866 roku kaplicę cmentarną pw. św. Barbary przeznaczono na kościół parafialny nowej parafii pod tym samym wezwaniem.
Liczba parafia gwałtownie rosła, bo w tym czasie na jej terenie, przy obecnych al. Jerozolimskich i ul. Nowogrodzkiej, powstawała pierwsza w naszym mieście linia kolei Warszawsko-Wiedeńskiej i jej warszawski dworzec, czemu towarzyszyła rozbudowa miasta oraz rozwój towarzyszących kolei zakładów usługowych i przemysłowych. A niewielka kaplica/kościółek mogła – mimo prowizorycznej rozbudowy – pomieścić najwyżej 200 osób…
W kwietniu 1883 roku rozpoczęto pod kierunkiem architekta Józefa Dziekońskiego budowę nowego kościoła, konsekrowanego 29 czerwca 1886 roku przez arcybiskupa Wincentego Popiela (fot. 2).
Kościół św. Barbary w czasie II wojny światowej
We wrześniu 1939 roku eksplozja zlokalizowanego na terenie kościelnym składu amunicji spowodowała m.in. zawalenie części dachu kościoła oraz sklepienia nad prezbiterium (te szkody udało się naprawić już 1940 roku).
W sierpniu 1944 roku teren kościoła położonego w pobliżu Dworca Głównego i Politechniki Warszawskiej stał się miejscem zaciętych walk, po których pamiątką są ślady pocisków, widoczne na parkanie okalającym teren dzisiejszego kościoła.
Po kapitulacji Powstania oraz wypędzeniu kapłanów i warszawiaków Niemcy zaminowali świątynię na wysokości fundamentów i wysadzili w powietrze. Ocalały jedynie fundamenty z piwnicami, zniszczone fragmenty głównego ołtarza, oraz ukryte wcześniej w podziemiach figura Św. Franciszka z Asyżu, obrazy Matki Bożej Częstochowskiej i Matki Bożej Nieustającej Pomocy, a na terenie przed wejściem do kościoła rzeźba przedstawiająca Chrystusa i jawnogrzesznicę (fot. 2 i 6).
Po wojnie
Bezpośrednio po zakończeniu działań wojennych parafianie przystąpili do odgruzowywania, dzięki czemu 7 września 1946 roku Arcybiskup Antonii Szlagowski (który od 1942 roku aż do śmierci pełnił tu obowiązki proboszcza), mógł poświęcić i położyć pierwszą cegłę odbudowywanych murów. Projektantem nowej bryły kościoła (fot. 3-4 przedstawia cegiełkę na odbudowę kościoła) był prof. arch. Stanisław Marzyński z Politechniki Warszawskiej a kościół był budowany/odbudowywany dzięki ofiarności parafian, więc prace wykonywano etapami.
17 listopada 1957 roku, po ukończeniu (od)budowę zasadniczej części kościoła wraz z prezbiterium, sługa Boży Stefan kardynał Wyszyński, Prymas Polski dokonał jej poświęcenia.
W tym czasie odbudowano też kaplicę/kościółek Św. Barbary.