Portal Warszawski jako jedyny pisał o zagrożonych polskich dziełach we Lwowie!
„Dokładnie pół roku temu pisaliśmy o naszej wizycie na Ukrainie, we Lwowie, w polskich galeriach sztuki i biliśmy na alarm, że polska sztuka tam ginie. Ukraińcy nas nie lubią i mają w poważaniu nasze dziedzictwo. Puste, brzydkie, zagrzybione galerie, niszczejące obrazy…taki smutny widok przywieźliśmy do Polski. I o tym napisaliśmy!. Jesteśmy tym żywo zainteresowani, bo nasza rodzina była wśród założycieli Lwowskiej Galerii Sztuki!” https://www.portalwarszawski.com.pl/2018/04
Ze zbiorów Lwowskiej Galerii Sztuki zginęło 621 eksponatów – rzeźby, starodruki, obrazy a nawet meble. Ustalono to w wyniku inwentaryzacji zarządzonej przez dyrektora Galerii Tarasa Wozniaka. – poinformował w niedzielę portal zaxid net.
„Gdy zimą odkryliśmy zniknięcie starodruków, rozpoczęliśmy dokładną inwentaryzację wszystkich muzealnych zbiorów. Okazało się, że w sumie brakuje 621 dzieł sztuki z różnych okresów, zaczynając od XVI wieku a kończąc na wieku XX. – powiedział portalowi Taras Wozniak. Według jego słów największe braki stwierdzono w magazynach zamku w Olesku, który jest filią Lwowskiej Galerii Sztuki.
Zaxid.net opublikował dokładny spis braków uzyskany od Wozniaka. Wymienia się w nim m.in. takie obrazy jak „Nokturn” i „Pojednanie” Artura Grottgera oraz szkice olejne do obrazu „Sobieski pod Wiedniem” Jana Matejki.
Wozniak złożył w tej sprawie doniesienie na policję. „Dla mnie jako dyrektora Galerii ta inwentaryzacja i jej rezultaty są ważne nie tylko żeby kogoś ukarać – to praca wymiaru sprawiedliwości. Mi ta sytuacja pokazała rzeczywisty obraz tego, co dzieje się w Galerii i co warto zmienić, aby takie sytuacje się nie powtarzały.” – mówił.
Jak wynika ze słów Wozniaka, sprawa jeszcze nie jest zakończona, ponieważ teraz lwowscy muzealnicy będą sprawdzać, czy eksponaty, które są w muzeum, nie zostały podmienione na kopie.”
za; kresy.pl