„Uga buga, odstaw samochód, mógłbyś pojechać komunikacją miejską”, „kwii kwii, przestań truć ludzi, wybierz zbiorkom” – czyli o terrorze życiowych przegrywów.
To chyba głównie domena osób z lewicowymi poglądami. Powołują się na jakieś utopijne dobro społeczne i twierdzą, że jazda autem to egoizm, zło i niszczenie planety. Ja opowiem jak to…