[TYLKO U NAS] Dramatyczna sytuacja w Metrze warszawskim. Zagrożone jest bezpieczeństwo Dyżurnych Ruchu i Stacji oraz Dyżurnych Stacji
Kończy się mit bezpiecznego, wspaniałego warszawskiego metra, które tak zachwalał niedawno Leszek Balcerowicz, który stwierdził, że warszawskie metro jest lepsze od londyńskiego, a które ma być świetną alternatywą dla smrodzących warszawskiemu Ratuszowi samochodów. Zostawmy te brednie z boku i zajmijmy się realnymi problemami. Kiedy my jedynie tylko wsiadamy i wysiadamy do metra i z metra, tam pod ziemią toczy się normalne życie, które ma nas przewozić w jak najlepszych warunkach. Okazuje się, że to kolejny obszar kompletnie olewany przez Ratusz, a my poruszyliśmy falę, która miejmy nadzieję, że spowoduje radykalne zmiany. My ostrzegamy i wcale się nie zdziwimy, że jak za jakiś czas spełni się czarny scenariusz! Przy tak skandalicznym zarządzaniu warszawskim metrem zamachy terrorystyczne wydają się być kwestią czasu.
Dramatyczna sytuacja bezpieczeństwa Dyżurnych Ruchu i Stacji oraz Dyżurnych Stacji w Metrze Warszawskim
Dwa tygodnie temu w artykule pod tytułem Pracownicy Metra mierzą się z agresją bezdomnych i lekceważeniem przez Ratusz opisaliśmy skandaliczny stosunek Ratusza do pracowników metra warszawskiego, którzy zmagają się z wieloma problemami. Jednym z nich jest agresja bezdomnych, którzy z warszawskiej kolejki podziemnej zrobili sobie dom. Ale problem podstawowym jest dramatyczna sytuacja bezpieczeństwa Dyżurnych Ruchu i Stacji oraz Dyżurnych Stacji w Metrze Warszawskim. Mija drugi dzień a Metro nie wydało w tej sprawie żadnego komunikatu. Milczy też ratusz i przede wszystkim prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski
Zaś w środę, dwa dni temu, w nawiązaniu do naszych artykułów otrzymaliśmy wstrząsającego maila, istny krzyk rozpaczy pracowników warszawskiego metra, którzy mówią o fatalnych warunkach pracy i istnym mobbingu, który tam panuje. Wczoraj wysłaliśmy do dyrekcji Metra Warszawskiego maila, w którym żądamy kategorycznej zmiany i wyjaśnienia dlaczego Dyrekcja prześladuje tak ważnych pracowników Metra, a którzy odpowiadają za nasze bezpieczeństwo. Oto treść maila.
Szanowni Państwo,
W nawiązaniu do naszego pisma z dnia 21.03.2024 r. ponownie zwracamy się z pilną prośbą o interwencję w sprawie dramatycznej sytuacji dotyczącej bezpieczeństwa Dyżurnych Ruchu i Stacji oraz Dyżurnych Stacji w Metrze Warszawskim.
Do dnia dzisiejszego nie zostały podjęte żadne konkretne działania mające na celu poprawę naszego bezpieczeństwa. Zamiast tego zorganizowano szkolenie z psychologiem, które, jak przyznała sama prowadząca, było całkowicie nieprzydatne i nie przyniosło żadnych realnych rozwiązań. Koszt takiego szkolenia mógł być znaczny, jednak nie przełożyło się ono w żaden sposób na poprawę naszego bezpieczeństwa ani komfortu pracy.
Co więcej, decyzją Pani Kierownik Edyty Kubajewskiej odebrano nam – Dyżurnym – podgląd do zobrazowania systemu SKD, który pozwalał nam monitorować wejścia i wyjścia pracowników w części technicznej stacji. Oficjalnym uzasadnieniem było rzekome naruszenie przepisów RODO, co jest twierdzeniem absurdalnym i świadczy o nieznajomości tematu przez Panią Kubajewską. Jak się okazało, rzeczywisty powód tej decyzji to wyłączny wniosek kierownictwa PRS, którego celem było uniemożliwienie Dyżurnym monitorowania momentów wejścia i wyjścia kierowników oraz inspektorów na stacje. Tego rodzaju działania nie tylko pozbawiają nas istotnych narzędzi do zapewnienia bezpieczeństwa, ale również pogłębiają naszą frustrację i poczucie braku wsparcia ze strony przełożonych.
W dalszym ciągu na stacjach występuje problem z agresywnymi bezdomnymi, którzy często posiadają niebezpieczne przedmioty – noże, siekiery, młotki, obcęgi. Każdego dnia jesteśmy narażeni na groźby i potencjalne ataki, a mimo naszych licznych zgłoszeń brak jest jakiejkolwiek skutecznej reakcji ze strony kierownictwa PRS. Zamiast zapewnić nam środki ochrony, odbiera się nam kolejne narzędzia pracy.
Nie możemy dłużej milczeć w tej sprawie. Po raz kolejny apelujemy o natychmiastowe podjęcie działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim Dyżurnym pracującym na stacjach metra. Oczekujemy konkretnych rozwiązań, a nie pozornych działań, które nie mają żadnego przełożenia na rzeczywistość. W przypadku dalszego braku reakcji będziemy zmuszeni podjąć bardziej stanowcze kroki, łącznie z poinformowaniem odpowiednich instytucji i mediów. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której nasze bezpieczeństwo jest ignorowane, a podejmowane decyzje prowadzą jedynie do dalszego pogorszenia warunków naszej pracy.
🔷 WSPIERAJ Portal Warszawski, niezależne medium, które prawdziwie służy warszawiakom i Warszawie. Możesz nam się odwdzięczyć i i postawić nam kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski
Lub skorzystać bezpośrednio z konta o numerze: 61102049000000890231388541