Ratusz i ZDM traktują warszawiaków jak idiotów! Tu na przykładzie ul. Odyńca

Rozpoczynamy kolejne „Frezowanie Plus”. Na ul. Odyńca pomiędzy ul. Wołoską a al. Niepodległości będzie nowa nawierzchnia jezdni i chodników. W ramach prac wybudujemy jeszcze nowe przejście dla pieszych oraz przeniesiemy parkowanie na jezdnię. – czytamy na stronie ZDM.

Parkowanie na jezdni…

Już na wiosnę tego roku odcinek ulicy Odyńca na zachód od al. Niepodległości zyskał 34 nowe drzewa. Posadzone dęby utworzyły niemal 700-metrowy szpaler. Nowe nasadzenia to pomysł mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego. Wykonawca ma oczywiście obowiązek zabezpieczyć nowe drzewa – starsze również – na czas robót. Wszystko zgodnie z miejskimi standardami ochrony zieleni.

Teraz obrazu zmian na mokotowskiej ulicy dopełni remont jezdni i chodników. Termin obu robót nie jest przypadkowy. Drzewa najlepiej jest bowiem sadzić przy umiarkowanych temperaturach, właśnie wiosną lub jesienią. Z kolei szybkie remonty najczęściej są przeprowadzane w okresie wakacyjnym. Wymiana nawierzchni wzdłuż ulicy to jednak nie wszystko.

Również w ramach budżetu obywatelskiego na remontowanym odcinku na wysokości bloku przy ul. Odyńca 59 wybudujemy nowe przejście dla pieszych. Ponadto piesi zyskają więcej miejsca na chodnikach. Niemal na całym odcinku parkowanie zostanie przeniesione na jezdnię. Parkowanie na chodniku zostanie tylko na krótkim fragmencie w pobliżu ul. Tagore oraz na wysokości bloku przy ul. Odyńca 57, gdzie chodnik jest wystarczająco szeroki. Zmiany te sprawią, że ul. Odyńca będzie przygotowana na nadchodzące wprowadzenie Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w tej części Mokotowa.

KOMENTARZ

Każdy kto ma choć trochę wyobraźni i  wie z jaką determinacją działają ideolodzy z ZDM doskonale wie, że narrację o parkowaniu wzdłuż ulicy można włożyć bajki. Analogiczny remont Odyńca między Niepodległości a Puławską jasno udowodnił ile przy wyrugowano miejsca do parkowania. Bylinki, krzaczki – zapewne uratują planetę – zastąpiły jakże cenne miejsca do parkowania, w mieście, w którym codziennie znika parę takich miejsc. A potem musimy zmagać się z szaleńcami, którzy prześladują tych , którzy nie mogą znaleźć wolnych miejsc. Nie szaleństwo? ❓❓

Okolicznych mieszkańców nie da się oszukać i każdy wie, że na ul. Odyńca nie ma wielkiego ruchu pieszych aby był potrzebny tak szeroki chodnik. Można było go lekko zwęzić, zrobić przesadzenia i dopiero zrobić nowe nasadzenia! Mamy nadzieję, że ZDM mają badania ruchu na tej ulicy, w tym ruchu pieszego!

Niestety, Puchalski, Gałecka i Dybalski traktują warszawiaków jak idiotów i mają czelność pisać, o tym rzekomej wygodzie wszystkich mieszkańców! Swoją drogą, warszawiacy mają co chcieli!

🟦 Demaskujemy kłamstwa i manipulacje ZDM od lat. Spodobał Ci się Artykuł? Możesz postawić nam kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski