Minister zdrowia Izabela Leszczyna podkreśliła, że klauzula sumienia nie obowiązuje, gdy trzeba ratować zdrowie lub życie pacjenta. Wyjaśniła, że w umowach zawieranych z Narodowym Funduszem Zdrowia będzie jasno określone, iż szpital posiadający kontrakt z NFZ-em musi rzeczywiście świadczyć usługi, w tym terminację ciąży, zgodnie z polskim prawem. Każdy szpital musi realnie spełniać warunki kontraktu, a nie tylko wypełniać je na papierze – twierdzi resort.
Zmiany w przepisach
Leszczyna poinformowała, że nowe przepisy wprowadzają surowe kontrole szpitali, które utrudniają przeprowadzanie legalnych aborcji. Placówki, które będą bezprawnie odmawiały wykonania zabiegów, najpierw dostaną karę, a jeśli proceder się powtórzy, NFZ wypowie im umowę. Oznacza to, że szpital nie będzie mógł korzystać z publicznych środków na prowadzenie oddziału ginekologiczno-położniczego.
Naruszenia przepisów przez szpitale pacjenci mogą zgłaszać anonimowo, dzwoniąc na infolinię Rzecznika Praw Pacjenta.
Minister zdrowia stwierdziła, że nie pracuje ona nad liberalizacją przepisów dotyczących aborcji. Jak powiedziała: „nie pracuję nad liberalizacją prawa aborcyjnego, ale nad tym, by prawo w Polsce było przestrzegane, a pacjentka i lekarz bezpieczni”. Jej zdaniem kobiety, które głosowały na obecnie rządzące partie, oczekują takich zmian, ponieważ to one najlepiej wiedzą, jak powinno wyglądać ich życie.
Klauzula sumienia
Minister Leszczyna zaznaczyła, że nie planuje ograniczać prawa lekarzy do korzystania z klauzuli sumienia, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Dyrektor szpitala musi zapewnić obecność lekarzy, którzy nie będą się na nią powoływać w przypadku potrzeby przerwania ciąży.
Ponadto przepis o klauzuli sumienia nie obowiązuje, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie pacjenta. Zgodnie z art. 30 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty: „lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia”.
Kara za odmowę wykonania aborcji
NFZ prowadzi kontrole w szpitalach, które odmawiają aborcji. Dwie kontrole trwają, a jedna skończyła się 13 czerwca dla Pabianickiego Centrum Medycznego karą w wysokości 550 000 zł. W życie weszło także rozporządzenie: podmiot leczniczy ma tak zorganizować udzielanie świadczenia, aby przynajmniej jeden lekarz wykonywał aborcję. W ten sposób Ministerstwo Zdrowia chce walczyć z zasłanianiem się przez szpitale klauzulą religijną.
zdj. Canva
Portal Warszawski. O krok do przodu