„A jak Antkowiak” – film o legendzie „Mody Polskiej” już na ekranach kin!

Jerzy Antkowiak to pierwszy polski projektant haute couture, dla którego najważniejszą inspiracją był Yves Saint Laurent, który również wyznacza kompletnie nowe standardy tylko, że w  modzie europejskiej. Antkowiak, którego mama prowadziła w Mińsku Mazowieckim sklep z kapeluszami, to całkowity samouk. W roku 1961 „na bezczela” dostaje pracę w Modzie Polskiej, w której po odejściu Jadwigi Grabowskiej de facto ma najwięcej do powiedzenia. Antkowiak musiał zmierzyć się z przaśnym PRLem i niezwykle restrykcyjnym socjalizmem, który nie akceptował widoku gołych piersi, i rewolucji obyczajowych. W jego pokazach chodzą świetne modelki – Małgorzata Niemen, Katarzyna Butowtt i wiele innych. Dokładnie za rok Jerzy Antkowiak, największy polski projektant i dyrektor wzornictwa Mody Polskiej, w swoim czasie polskiej potęgi modowej, będzie obchodzić swoje 90 urodziny. A już 28 maja w warszawskim kinie KinoGram premiera filmu w reżyserii Anny Więckowskiej oraz Tomasza Ossolińskiego (który obchodzi swoje 30 urodziny w branży modowej i ratuje artefakty po Antkowiaku) premiera filmu A jak Antkowiak.

Amarantowy i biały były klasycznym trio pojawiającym się na metkach, szyldach, firmowych opakowaniach Mody Polskiej

Gdy pytam Jerzego Antkowiaka o ulubiony kolor, odpowiada parafrazując klasyka: „Każdy, byle był to kolor czarny”. Ale szybko dodaje: „No i oczywiście amarant z łebka jaskółki”. To zestawienie kolorów wcale mnie nie dziwi, w końcu czarny, amarantowy i biały były klasycznym trio pojawiającym się na metkach, szyldach, firmowych opakowaniach Mody Polskiej – czytamy na stronie Tomasza Ossolińskiego.

Jerzy Antkowiak to żywe archiwum tej marki. I to nie tylko archiwum historii mówionej (Ileż on zna anegdot!), ale i wszelkich dokumentów i artefaktów. Opakowanie Mody Polskiej z lat sześćdziesiątych? Proszę bardzo! Oryginał szkiców do tego opakowania? Oczom nie wierzę, gdy wyciąga i to. Pokazuje mi sylwetki, które wyciął kilka dekad temu z papieru w pepitę. „Laleczki” leżały przez te wszystkie lata u niego.
Jest 18 maja 2015 roku. Ekipa Mody Polskiej zjechała do pana Jerzego świętować okrągłe urodziny. W pewnym momencie solenizant mówi: „Chodźcie do piwnicy!”. Idziemy i przecieramy oczy ze zdumienia. Wiszą tam zbiory Mody Polskiej, które kiedyś pan Jerzy kupił od syndyka masy upadłościowej. Tak pozytywnej energii, jaką wówczas odczułem w piwnicy, nie spotyka się często. Od razu wiedziałem, że tym rzeczom trzeba znowu dać głos.

 


Zapowiedź filmu A jak Antkowiak


 

Być może pamiętacie, że w ten sposób narodziła się wystawa „Jerzy Antkowiak – Moda Polska” (2018 r., Centralne Muzeum Włókiennictwa), ale pewnie niewielu z was wie, że równocześnie powstawał film dokumentalny o Jerzym Antkowiaku. Uwielbiam patrzeć na Jerzego, gdy kreśli szybkie linie ręką równie pewną, jak w czasach pracy w Modzie Polskiej. Już niedługo będziecie mieli niepowtarzalną okazję przenieść się w czasie i zajrzeć na chwilę m.in. do wzorcowni Mody Polskiej – pisze Ossoliński.

 

Jerzy Antkowiak, 1975, zdjęcie: Tadeusz Rolke / AG

 

Był taki moment, że nie otrzymywaliśmy żurnali, a kolekcje robiliśmy. Jest to tylko kwestia, jak się podchodzi do całej tej sprawy: czy na klęczkach i z namaszczeniem – bo tak jest w żurnalu, czy z własną intuicją i wyobraźnią. Żurnale są tylko materiałami pomocniczymi, które każdy fachowiec w swojej branży otrzymuje. Ale przypuśćmy, że ich nie mamy. Nie wiemy wtedy, czy np. Dior wymyśli sobie długo, czy krótko, ale moglibyśmy być zbieżni, co bardzo często ma miejsce. Czytam np. w żurnalu GAP, że najmodniejszy facet na jesień’87 to taki, który założy krótką marynarkę, nieprawdopodobnie szerokie górą spodnie, zwężające się ku dołowi, bardzo silnie opadające na buty. Taki właśnie garnitur zaprojektowałem wiele miesięcy temu, zanim ten żurnal się ukazał, zanim były targi mody męskiej w Paryżu. Po prostu do pewnych rzeczy projektant, który siedzi w branży mody, ma nosa.

 Sztandar Młodych, 1987 r.

 

Portal Warszawski. O krok do przodu

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły