Pisaliśmy już o tym, że Komisja Europejska skupia się obecnie na nieprawidłowościach dotyczących m.in. podejrzeń o konflikt interesów przy ocenach projektu przez NCBR, niejasnych i nietransparentnych procedur doboru ekspertów oceniających projekty przez NCBR. Resort Funduszy i Polityki Regionalnej odniósł się do kontroli KE zapewniając, że jego priorytetem jest jak najszybsza naprawa nieprawidłowości, tak by uchronić budżet państwa przed stratami, uratować dotacje dla prawidłowo zrealizowanych projektów oraz zapobiec ryzyku utraty środków przez NCBR w perspektywie 2021-2027. MFiPR. W tej sprawie trwa współpraca z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Resort ma przekazać wnioski ze swoich prac jesienią tego roku.
SPRAWDZAMY
Oznacza to jednoznacznie, że w NCBR nie nastąpią zmiany do końca bieżącego roku. Instytucja z kadrą polityczną oraz intratnymi kontraktami menadżerskimi i ugruntowanymi powiązaniami nie jest w najmniejszym stopniu zagrożona i może spokojnie kontynuować proces pozbawiania Polski środków UE m.in. na rozwój gospodarczy. Oznacza to, że można poddać w wątpliwość, iż uda się coś naprawić po zmianie układu politycznego?
Politycy posiadający wiedzę w jaki sposób funkcjonuje NCBR nie zaryzykują utraty kasy i wyciągnięcia konsekwencji prawnych, a przede wszystkim finansowych z doskonale funkcjonującego od lat układu quasi mafijnego, przykładowo z powodów wizerunkowych. Nie zabija się przecież kury znoszącej złote jajka nawet wtedy, gdy są mocno zepsute. Zawsze można jeszcze ocalić skorupkę. Poniżej nasze uzasadnienie i kontynuacja tematu, o którym panuje zmowa milczenia.
Bridge Alfa – mosty technologii
Komisja Europejska we wstępnym raporcie wskazuje na duże nieprawidłowości przy wydatkowaniu pieniędzy z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój (POIR) na lata 2014-2020, za który jako instytucja Pośrednicząca odpowiedzialny jest NCBR. Resort funduszy doprecyzował, że wyniki roboczego raportu Komisji Europejskiej wskazują na „wieloletnie, trwające przynajmniej od 2018 r. nieprawidłowości w zarządzaniu i wdrażaniu programu POIR, w części, za którą odpowiedzialne jest Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR)”. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, nadzoruje NCBR. Centrum odpowiada za programy wsparcia projektów technologicznych, m.in. bazujących na badaniach i rozwoju, to za jego pośrednictwem do firm trafiają unijne dotacje.
Komisja Europejska nie skontrolowała jeszcze miliardowych wydatków w perspektywie finansowej 2014-2020 z instrumentu finansowego pt. BRIdge Alfa, który jest inicjatywą NCBR mającą na celu wsparcie kreatorów innowacji w Polsce w ich komercjalizacji jak i promocja modelu VC w Polsce. Bridge Alfa nazywany był nowatorską inicjatywą NCBR w ramach programów Bidge. Dzięki współpracy rządowej agencji z „doświadczonymi w inwestorami”, powstał ekosystem wspierający finansowanie startupów technologicznych. Inwestorzy otrzymali bezzwrotne wsparcie, które NCBR udzielał im na utworzenie wehikułu inwestycyjnego. Podstawowym celem programu było wzmocnienie mechanizmów komercjalizacji polskich projektów naukowo-badawczych znajdujących się we wstępnej fazie rozwoju, i zwiększenie ich szans na powodzenie rynkowe. Wydaje się zacna inicjatywa, a jaka jest rzeczywistość?
Program Bridge Alfa był realizowany w ramach podziałania 1.3.1. Wsparcie programów badawczo-rozwojowych w fazie preseed przez fundusze typu proof of concept Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020. Bridge Alfa skierowany był dla pomysłów znajdujących się w fazie seed, gdzie ryzyko niepowodzenia inwestycyjnego jest największe, ale można je zweryfikować relatywnie niedużym kosztem. Wsparte w ten sposób projekty miały stanowić atrakcyjny produkt dla Funduszy Venture Capital. Tym samym zakładano, że zostanie zlikwidowana luka kapitałowa, która uniemożliwia naukowcom dotarcie ze swoimi projektami do biznesu. Poniżej link m.in. do zestawienia listy funduszy: https://www.private-equity.pl/bridge-alfa-ncbr-fundusze/.
Projekty i koncepcje podlegały pozytywnej wstępnej ocenie Komitetu Inwestycyjnego funduszu, gdzie podejmowane były decyzje inwestycyjne na finansowanie projektu B+R. Lista składu Komitetu Inwestycyjnego została przez NCBR utajniona, a szkoda, ponieważ dopuszczono, aby członkiem Komitetu Inwestycyjnego mógł być inwestor funduszy. Więcej członek Komitetu Inwestycyjnego mógł również należeć do Zespołu Zarządzającego czy też Kluczowego Personelu tego Funduszu. Wystarczyło teoretycznie – ale czy praktycznie, że Członek Komitetu Inwestycyjnego zachowa bezstronność i będzie unikać Konfliktu Interesów podczas podejmowania decyzji w Komitecie Inwestycyjnym. Ważne, iż nie powstała komórka do kontroli interesów. Członek Komitetu Inwestycyjnego. Wszystko odbywało się w transparentnym układzie i ciszy, ponieważ duże pieniądze jak się potocznie mówi lubią ciszę. I, już takie podejście powinno budzić wątpliwości Instytucji Pośredniczącej, ale nic bardziej mylnego – było w pełni akceptowalne prawdopodobnie z powodu powiązań przyjaciół króliczka… Nie jest znana jest długa lista członków Komitetu Inwestycyjnego. Należy przypuszczać, że lista jest kluczem i „transparentnym” wytrych dla układu powiązań.
Za Regulaminem Funkcjonowania Funduszu Bridge Alfa w części poświęconej Komitetowi Inwestycyjnemu (§ 9 – postanowienia ogólne) czytamy, co następuje:
1. Strony powołują Komitet Inwestycyjny w celu wykonania Umowy.
2. Posiedzenia Komitetu Inwestycyjnego odbywają się w Warszawie w siedzibie NCBR lub innym miejscu za zgodą NCBR.
3. Posiedzenia Komitetu Inwestycyjnego odbywają się w razie potrzeby podjęcia Decyzji Inwestycyjnej, Kluczowej Decyzji oraz Decyzji Dezinwestycyjnej.
4. Fundusz zapewnia obsługę organizacyjno-administracyjną Komitetu Inwestycyjnego,
w szczególności: zaplecze techniczne potrzebne do przeprowadzenia posiedzeń Komitetu Inwestycyjnego w przypadku posiedzeń Komitetu Inwestycyjnego poza siedzibą NCBR.
5. Fundusz jest zobowiązany do:
1) przygotowywania dokumentacji potrzebnej wedle wskazania członków Komitetu Inwestycyjnego do podjęcia Decyzji Inwestycyjnej, Decyzji Dezinwestycyjnej, Kluczowej Decyzji lub innego działania lub decyzji na podstawie Umowy lub Regulaminu,
2) prezentowania Projektu B+R przed Komitetem Inwestycyjnym, celem podjęcia Decyzji Inwestycyjnej,
3) protokołowania i przechowywania wszelkich Kluczowych Decyzji, Decyzji Inwestycyjnych oraz Decyzji Dezinwestycyjnych.
Wróćmy jednak do Programu
który był otwarty dla zespołów projektowych lub/i młodych spółek technologicznych mających innowacyjny pomysł wymagający realizacji prac badawczo-rozwojowych. Należało wskazać potrzebę sfinansowania potrzebnych środków finansowych. Pomysłodawca nie musiał posiadać już zarejestrowaną firmy, aby starać się o dofinansowanie. Spółka – pomysłodawca nie musiała być również zarejestrowana jako firma, aby starać się o dofinansowani. Rejestracja firmy mogła nastąpić po uzyskaniu pozytywnej decyzji Komitetu Inwestycyjnego Funduszu.
Dochodzimy do sposobu finansowania Program Bridge Alfa
Pięcioletni okres wskazany w Regulaminie Przeprowadzania Konkursu (§5 ust. 9 RPK), był to okres realizacji Projektu Grantowego, w którym ponoszone były koszty kwalifikowane na tzw. Oświadczenie. Co to oznacza? To banalnie proste. Beneficjent, czyli fundusz, przedstawiał poniesione wydatki oświadczając jedynie, że są to koszty kwalifikowane we wniosku o płatność, a NCBR na tej podstawie nie weryfikując prawidłowości poniesionych wydatków wypłacał dofinansowanie. Założono, że weryfikacja na wybranej próbie wydatków nastąpi w płatności końcowej – na zakończenie realizacji projektu. W tym czasie Projekt Grantowy z założenia autorów instrumentu powinien zostać zrealizowany pod względem rzeczowym oraz finansowym. Moment wyjścia z inwestycji przez fundusze, które zainwestowały jako wkład własny środki inwestorów prywatnych nie został określony. Inną ciekawostką konkursów było, że inwestorzy wnoszący 20% środków Funduszu mogą być zarówno spółkami prawa polskiego, jak i cudzoziemcami (z zastrzeżeniem bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa) cokolwiek to znaczy w tym instrumencie bezprawia innowacyjnego.
Komentarz
Program Bridge Alfa powinien, co do zasadny być języczkiem uwagi KE. Nieodwracalne są aktualnie zaniedbania w wydatkowaniu grantów, które pod kontrolą politycznych prominentów wydrenowano w miliardach PLN do prywatnej sakiewki. Wskazujemy również, że brak nadzoru nad procedurami przez Instytucję Zarządzającą oraz błędna interpretacja przepisów m.in. w części pomocy de minimis, a także naliczanie odsetek jak od ordynacji podatkowej uszczupliły budżet beneficjentów. Kreatywność w drenowaniu środków UE jest w Agencji Rządowej dozwolona, a nawet gloryfikowana. Niemal każdy może administrować funduszami UE. Co tam braki kompetencji i znajomości elementarnej wiedzy to jest niewątpliwie element wartości dodanej w mafijnych układach.
Czy zatem możemy spodziewać się kontroli w kontroli? a może powstanie pomysł na powołanie Komisji do zbadania zasadności zarówno celowego finansowania, jak również istnienia NCBR?
Podtrzymujemy nasze stanowisko, że wszelkie „niepokojące” o tej instytucji doniesienia pozostają polem do działań zespołów marketingowo-PR-owych po wszystkich stronach politycznego pola walki. Uzasadnienie jest banalne: to są kolejne pieniądze, które im się przecież należą. Niestety, dla przeciętnego Kowalskiego może być prorocza…wszystko w NCBR pozostanie bez zmian i konsekwencji. GRUBE MILIARDY, które na własnych zasadach zostały skonsumowane politycznie z punktu widzenia ekonomiczno-finansowego mogły posłużyć do poprawy sytuacji społeczno-gospodarczej naszego kraju okradanego od lat przez mocowanych politycznie cwaniaków, tym bardziej że instytucja jaką jest agencja rządowa NCBR ma problemy w uzyskiwaniu certyfikacji wydatkowania środków nadzorowanych przez Komisję Europejską (KE).
Warto przypomnieć, że trwa zamykanie perspektywy finansowej 2014 – 2020 i tym samym trwają próby domknięcia Bridge Alfa…
Portal Warszawski. O krok do przodu