[KOMENTARZ] 20 lat w Unii ale w Warszawie obyczaje radzieckie! 29 lat metro, 11 lat Stadion Polonia, 5 lat peron tramwajowy – tak się buduje w tej „europejskiej” metropolii
Dziś trwa festiwal grupowego zachwytu nad wejściem do Unii Europejskiej! Tusk, Trzaskowski, Kaznowska, Kidawa Błońska i reszta tzw. oświeconych europejczyków. Trzaskowki wręcz mówi o jakiejś niezwykle dużej sumie, którą rzekomo dostała Warszawa. I co z tego kiedy wszystko to marność przy tym jak ci oświeceni liberałowie zarządzają owymi finansami. Najbardziej zachwyca tempo – niczym w Rosji radzieckiej.
Od 1828 do dzisiaj
Metro warszawskie
Pierwszy pomysł wybudowania w Warszawie tunelu komunikacyjnego pod Wisłą powstał już w 1828 roku. Warszawa wtedy była miastem stolicą pod berłem Cara Rosji, i była częścią Królestwa Polskiego. Warszawa wtedy też nie miała żadnej przeprawy przez Wisłę. Pierwszy projekt przedstawił wybitny warszawski architekta Adam Idźkowski (zewnętrza przebudowa Katedry św. Jana), i zainspirowany był trwającymi od 1825 roku pracami przy tunelu pod Tamizą w Londynie. Opisany przez Idźkowskiego w wydanej własnym sumptem książce Projekt drogi pod rzeką Wisłą dla połączenia Warszawy z Pragą, uznany jednak został za zbyt śmiały i nie doczekał się realizacji.
Warszawiacy dopiero w 1995 roku łaskawie doczekali się metra, które i tak było niedokończone. Pierwsze kursy trasę kończyły bieg na stacji Politechnika. Dziś mamy 2024, ledwo dwie linie metra, a obietnice kolejnych linii należy przesunąć o kolejne dekady – tak się buduje się w tej „europejskiej” metropolii.
Stadion Polonia
Rada m.st. Warszawy przegłosowała w czwartkowe popołudnie uchwałę o przeznaczeniu 158 mln zł na rozbudowę Centrum Szkolenia Młodzieży przy ul. Konwiktorskiej 6! Za miesiąc rusza konkurs architektoniczny, który wyłoni zwycięzcę i ostateczny wygląd nowego obiektu! Po wielu latach środowisko sympatyków „Czarnych Koszul” doczekało spełnienia obietnicy złożonej przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz ponad 10 lat temu. Nowy stadion ma być nie tylko miejscem do rozgrywania meczów piłkarskich. Da także możliwość rozwoju innych sekcji. Ma powstać hala sportowa, parking dla mieszkańców Nowego Miasta, ale przede wszystkim – nowoczesny ośrodek sportowy dedykowany szkoleniu warszawskiej młodzieży! To jest NASZ moment! CHWILO TRWAJ! „ – taki wpis można znaleźć na stronie Polonia Warszawa – Portal Warszawski, 30.08. 2018
Konkurs został rozstrzygnięty bodajże 3 lata temu, a miasto zapowiedziało, że obiekt na powstać do…2029 roku!
Trzaskowski w marnym zresztą bardzo filmie promocyjnym wskazuje priorytety! Rowerzyści numer jeden, kierowcy na szarym końcu! Nie mówi też, ale tych pieniędzy zostało zmarnotrawionych przez Olszewskiego i jego kolesi z ZDMu i ruchów miejskich
20 lat w Unii, ponad 18 miliardów złotych pozyskanych funduszy dla Warszawy i setki zrealizowanych projektów. To się czuje, prawda? 🙂#20LatwUE#Warszawapic.twitter.com/k1CE75YaGy
Trasa ta w pełnym wymiarze, wymarzona jeszcze przed wojną przez prezydenta Warszawy, Stefana Starzyńskiego, nie powstała do dziś.
Trasa NS na odcinku od węzła „Marynarska” do węzła z Trasą AK będzie klasy GP (ulica główna ruchu przyspieszonego) o prędkości projektowej 80 km/h. Długość tego odcinka wynosi ok. 10 km. Trasa ma mieć charakter jednej z ważniejszych arterii miejskich i służyć będzie głównie do obsługi relacji międzydzielnicowych oraz relacji łączących rejony miasta z trasami wylotowymi w kierunku północnym i kierunku południowym i południowo zachodnim oraz włączeniu układu drogowego stolicy do obsługi komunikacyjnej lotniska im. Fryderyka Chopina na Okęciu. Zakłada się, że trasa będzie bezkolizyjna na zasadniczym przebiegu co sprawia, że przewiduje się znaczny zakres obiektów mostowych – wiaduktów i estakad (w tym długą estakadę nad układem torowym stacji kolejowej PKP Warszawa Główna Odolany). Przedłużeniem Trasy NS na północy Warszawy będzie nowa trasa wylotowa na Gdańsk S7 – Bemowo-Czosnów poprowadzona skrajem Bemowa i Chomiczówki. Kontynuacją Trasy NS na południe od ulicy Marynarskiej będzie trasa ekspresowa S79 do węzła „Lotnisko” z Południową Obwodnicą Warszawy – S2, a dalej trasa S7 – Warszawa – Grójec, która stworzy alternatywny wylot ze stolicy w kierunku Krakowa.
S7 Bemowo-Czosnów i Warszawa-Grójec oraz S79 będą realizowane przez GDDKiA, natomiast inwestorem Trasy NS na odcinku miejskim będzie miasto stołeczne Warszawa. – za: SISKOM.
Przedwojenna Warszawa była miastem świetnie zarządzanym. Planowano wtedy z olbrzymim rozmachem, nie bojąc się nawet największych wyzwań. – Planowanie miasta obejmować musi wszystkie szczegóły, wszystkie punkty miasta, że chociaż dzisiaj brak jest środków na wiele, musimy planować, aby w razie sprzyjających warunków móc w każdej chwili przystąpić do realizacji – twierdził Starzyński. Dynamiczny i dobrze zaplanowany rozwój Warszawy nie był wyłącznie zasługą Starzyńskiego. Będąc świetnym organizatorem, umiejętnie dobierał współpracowników. Jego Wydział Planowania Miasta, który stworzył w 1935 r., szybko stał się największą tego typu instytucją w Polsce. Pracowało tam ponad 400 osób, w tym 140 specjalistów: architektów, urbanistów, geodetów. Przygotowywano projekty wybiegające co najmniej 15 lat do przodu.
Właśnie wtedy powstały takie koncepcje, jak: połączenie ul. Bonifraterskiej z Żoliborzem, przebicie ulicy Marszałkowskiej przez Ogród Saski, bulwary nad Wisłą, trasa N-S, ulice Grochowska, Waszyngtona i Wał Miedzeszyński, wielki Park Sportowy na Siekierkach i aleja Na Skarpie. Architekci opracowali plany szczegółowe obejmujące ok. 6,5 tys. ha, blisko połowę wszystkich terenów miejskich. Siła oddziaływania tamtych projektów jest niezwykła. Część z nich rzeczywiście była w jakimś sensie ponadczasowa. Z niektórych pomysłów skorzystali urbaniści z PRL: tak powstała Trasa N-S (obecnie ciąg al. Jana Pawła II, Chałubińskiego, al. Niepodległości) czy Trasa Łazienkowska. Wiele z nich wciąż jest aktualnych. Są inspiracją dla obecnych władz Warszawy i prywatnych inwestorów.Co nam zostało po Starzyńskim, Warszawa Nasze Miasto, Jarosław Trybuś, historyk sztuki i architektury, 20.02.2009 rok.
KOMENTARZ
Opóźniona trasa do Wilanowa, opóźniona o całe dekady rozbudowa Linii Średnicowej, brak niezbędnej małej obwodnicy Pragi, brak linii tramwajowej na Białołękę, brak koordynacji komunikacyjnego pomiędzy Wola a Ochotą, opóźniona i niedokończona Ciszewskiego BIS. Brak absolutnie niezbędnego Mostu im. Krasińskiego (tę inwestycję, na która wydano już dziesiątki milionów złotych, blokują żoliborscy aktywiści z Miasto Jest Nasze, a ZDM ma już w planach całkowite odcięcie między Żoliborzem a Pragą – o tym już niedługo napiszemy). Brak przedłużenia Trasy Mostu Północnego i połączenie z S8. Ursynowski Park (dziś zwany nad POW – 22 lata!) …i tak dalej i tak dalej.
To było tak około 9 lat temu, wtedy też zaczęli remontować linię na Annopol . Zlikwidowali jeden przystanek . Potem się chwalili, że jedziemy po tym remoncie o 2 min mniej . Niestety, zlikwidowany przystanek był blisko bazaru i przychodni, a więc wygodny dla starszych. Jak się zrobił raban, to poszli na łatwiznę i ten przerobiony nowy wydłużyli tak, że zaczynał się blisko ulicy, blisko starego przystanku – mówi Krzysztof Bielski, mieszkaniec Targówka.Zrobili to prowizorycznie, położyli płyty betonowe itp . Na domiar złego, po przeróbce ulica Julianowska generowała wypadki z tramwajami, które nie zatrzymywały się już jak dawniej przed nią, tylko leciały na ten nowy przystanek. Co zrobili? Zrobili więc z ulicy Julianowskie ulicę jednokierunkową !
NIE GENIUSZE???
Kiedy włodarze naszego miasta jak mantrę powtarzają bajki o europejskiej metropolii, to wiedz, że świadomie kłamią. Później takie brednie powtarzają wyborcy Trzaskowskiego, którzy są po prostu kompletnie bezkrytyczni, i nie znają historii Warszawy. A naszemu miastu brakuje potencjału intelektualnego w postaci prawdziwych ekspertów, i „znawców” tematu. Zamiast tego ma Łukasza (niech płacą) Puchalskiego i aktywistów, którzy zbudowali nam właśnie nielegalną i przepłaconą kładkę – nowy kult jednostki. A tak naprawdę zbudowali symbol upadku kondycji naszego wspaniałego miasta, i wypieranie przez ich środowiska, że to nie prawda nic nie da! Fakty i dokumentacja mówią same za siebie!
Tak się buduje się w tej „europejskiej” metropolii.
Przed wyborami wszystko jest możliwe.Po 5 latach walki, petycji, interpelacji,konferencji wraz z @JankowskiKaroll,przy ul. Obozowej powstały perony przystankowe. Nie jest to rozwiązanie idealne,ale poprawia bezpieczeństwo mieszkańców. Sukces. ✅️ #PROROKzWoli 2️⃣ do Rady Warszawy pic.twitter.com/g7kq5lp6wU