[ANALIZA] Czy słupkoza, która dewastuje Warszawę jest legalna??
Czy słupkoza, która dewastuje Warszawę jest legalna? Takie pytanie zadaliśmy trzy lata temu, i jakby na złość nam wszystkim, ratusz od lat słupkuje gdzie się da i co się da. Przypomnijmy zatem czy słupkoza, która dewastuje Warszawę jest legalna?
Należy się zastanowić czy tak lubiane i promowane przez „aktywistów” i przez Zarząd Dróg Miejskich Warszawa, rozwiązania ograniczenia wjazdu dla zmotoryzowanych na ścieżki rowerowe są legalne
Otóż do 2019 roku (ROZPORZĄDZENIE MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie) szerokość ścieżki rowerowej dla ruchu jednokierunkowego wynosiła 1,5 m a dla ruchu dwukierunkowego 2 m. Gdy na ścieżkę nie było miejsca, takiej ścieżki nie budowano. Nie można było również stawiać na ścieżce słupków.
A jak to wygląda obecnie
Otóż (ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 1 sierpnia 2019 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie) w § 47 dopisano w p. punkcie c ustęp 5 o brzmieniu „W miejscu występowania przeszkody dopuszcza się rozdzielenie ścieżki rowerowej i ścieżki pieszo -rowerowej na co najmniej dwie odrębne części, pod warunkiem że każda z nich przeznaczona będzie do ruchu w jednym kierunku i będzie mieć szerokość nie mniejszą niż 1,0 m.”.I teraz, w aspekcie tych zapisów należy sobie zadać pytanie co ustawodawca miał na myśli❓
Czy Zarząd Dróg Miejskich interpretuje zapisy ustawy w swój specyficzny sposób? Tak, bo traktuje słupki jako istniejącą przeszkodę, kiedy w rzeczywistości słupki są stawiane w chwili budowy ścieżki rowerowej czy ustawodawca wyszedł naprzeciw projektantom i zarządom w celu np. zaoszczędzenia drzew przed wycinką bo projektantowi takie drzewo przeszkadza w wykonaniu projektu i gdyby nie zmiana w ustawie uległoby ono wycięciu.
Czy takie postępowanie jest zgodne z prawem, a miliony wydane na ustawianie słupków w miejscach gdzie ich nie powinno być naraża mieszkańców na koszty?
Należy zwrócić uwagę, że w miejscu gdzie jest postawiony słupek blokujący o minimalnej średnicy 12cm (SZCZEGÓŁOWE WARUNKI TECHNICZNE DLA ZNAKÓW I SYGNAŁÓW DROGOWYCH ORAZ URZĄDZE¡ Bezpieczeństwa RUCHU DROGOWEGO I WARUNKI ICH UMIESZCZANIA NA DROGACH Załączniki nr 1—4 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach) zgodnie z rozporządzeniem należy poszerzyć taką ścieżkę rowerową o kolejne 2 x 20 cm na skrajnię rowerową zgodnie z (ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie) od strony słupka oraz o kolejne 2×20 od strony zewnętrznej ścieżki rowerowej.
Czyli jeśli ścieżka rowerowa wynosi 2m, to po wstawieniu słupka powinna ona wynosić 2,52. A skrajnia rowerowa w miejscu ustawienia słupka powinna wynosić 2,92cm.