[OPINIA] D. Piasek – „Byłem dzisiaj na filmie „Kos”. Jedynym, absolutnie jedynym, pożytkiem z obejrzenia tego filmu jest dla mnie to, że mogę go teraz z czystym sumieniem zmieszać z błotem”

Na łamach Portalu Warszawskiego publikujemy demokratycznie (od lewa do prawa) opinie mieszkańców, specjalistów, radnych, blogerów, i innych. Dziś publikujemy opinię pana Dariusza Piaska, nauczyciela elitarnego nauczyciela historii i wiedzy o społeczeństwie Gimnazjum nr 24 oraz elitarnego III Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni.

Będziemy masą głupich konsumentów, strzyżonych przez nich jak barany

Byłem dzisiaj na filmie „Kos”. Jedynym, absolutnie jedynym, pożytkiem z obejrzenia tego filmu jest dla mnie to, że mogę go teraz z czystym sumieniem zmieszać z błotem. Rzadko chodzę do kina, zazwyczaj na filmy, po których wiem czego się spodziewać. Dawno jednak nie oglądałem filmu, który byłby tak nudny, tendencyjny i obrzydliwy, i tak bardzo sprzeczny z historią, do której rzekomo nawiązuje. Oglądanie tego filmu to przeżycie, przynajmniej dla mnie, traumatyczne, które długo będzie zalegać nieprzyjemnym osadem w mojej pamięci. Dobrze, że film jest od 15 lat, bo oprócz drastycznych scen przemocy, gwałtów i zabijania cała jego estetyka jest mroczna i odpychająca. To jest film, po którym z ulgą wychodzisz z kina i mówisz sobie: nigdy więcej Maślony! Prawie wszyscy bohaterowie tej opowieści są szpetni fizycznie i moralnie, a obrzydliwa gęba Więckiewicza grającego zruszczonego Polaka, wyjątkową kreaturę, może się przyśnić po nocach.

Z prawdziwą historią Kościuszki ten film nie ma prawie nic wspólnego (notabene, on też jest brzydki). W warstwie czysto fabularnej jest to opowieść osadzona w przededniu wybuchu insurekcji kościuszkowskiej, a jej bohaterem jest rzekomo Kościuszko, który ze swoim murzyńskim adiutantem zdąża na spotkanie z jakimś magnatem, jednak ideą fix twórców tego obrazu było ukazanie konfliktu społecznego pomiędzy głupią i odrażająca polską szlachtą a chłopami, którzy traktowani są przez nią tak samo jak murzyńscy niewolnicy ( w jednej ze scen Murzyn i chłop pokazują sobie wzajemnie blizny na plecach po bacie i kiju). Polscy szlachcice są w tym filmie bez wyjątku źli, okrutni, głupi i odrażający. Bez jakiegokolwiek światłocienia. Żeby nie rozwodzić się zbyt długo, bo długich tekstów i tak nikt nie czyta, cały ten projekt wydaje się być przeniesieniem na grunt polski amerykańskiej kultury woke. Zamiast uciskanych murzyńskich niewolników mamy tutaj równie poniżanych i zniewolonych chłopów, którzy w scenie z karczmy okrutnie mszczą się na swoich nieludzkich prześladowcach. Jak w USA wokeizm ma być zemstą poniżanych na potomkach niegdysiejszych panów, tak tutaj celem reżysera jest obrzydzenie nam polskiej szlachty.

Czemu to wszystko ma służyć? Odpowiedź wydaje się prosta jak konstrukcja cepa. Kultura szlachecka to jądro polskości, czego nie trzeba chyba udowadniać, dlatego obrzydzanie szlacheckości, dokładnie tak jak robiono to za komuny w PRL, to w gruncie rzeczy uderzenie w samo sedno naszej narodowej kultury, w naszą polską tożsamość. A jeśli odrzucimy szlacheckość i polskość, to co nam zostanie? Nic. Staniemy się bezwolnym apolitycznym tłumem, którym w dowolnym kierunku będą sterować wielcy tego świata. Będziemy masą głupich konsumentów, strzyżonych przez nich jak barany. Zdecydowanie odradzam oglądanie tego filmu, bo nie jest to żadne pozytywne przeżycie ani pod względem estetycznym, ani czysto filmowym, ani ideowym. Kompletnie stracony czas i pieniądze. Maślona, oddaj mi moje 22 złote!

Ps. Jeśli chcecie coś naprawdę zrozumieć z szlachecko-chłopskiej polskiej historii, to nie idźcie na ten beznadziejny film, tylko przeczytajcie książkę Ziemkiewicza „Cham niezbuntowany”, a będzie z tego na pewno większy pożytek.

I jeszcze jedno: to, że ten film dostał Złote Lwy na festiwalu filmowym w Gdyni świadczy tylko o tym, jak bardzo zdegenerowane i zideologizowane jest środowisko polskich twórców i krytyków filmowych. Wstyd i hańba, że ten ahistoryczny koszmar w ogóle powstał za pieniądze polskich podatników.

Na koniec zagadka: jak myślicie, która z postaci w tym filmie wzbudza największą sympatię widzów, jest szlachetna, odważna, mądra, dowcipna? Nagrody nie będzie, bo odpowiedź jest zbyt oczywista.

 



 

Portal Warszawski

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły