[TYLKO U NAS] GW razem z „aktywem” czekają na nowego wojewoda. Wtedy przypuszczą kolejny atak na nasze pieniądze

Od paru dni na łamach tzw. wolnych mediów, a szczególnie Stołecznej, trwa akcja promocyjna strefy płatnego parkowania na Mokotowie. Wystarczy poczytać opinie na grupach mokotowskich, aby zrozumieć, że mieszkańcy nie chcą żadnego haraczu za parkowanie. „Aktytw” miejski spod gwiazdy młota i sierpa nie śpi również i czeka na zmianę wojewody. Wspomniana wcześniej Stołeczna tworzy śmieszny artykulik, w którym to nibymiekszańcy domagają się wprowadzenia takiego haraczu na Saskiej Kępie, czy Pradze Południe. Ci mibymieszkańcy to zapewne Czajkowski z Miasto Jest Nasze i innych patologicznych stowarzyszeń.

O co chodzi?

Doskonale wyjaśnia to jeden z mieszkańców Saskiej Kępy; jest „plan” Rafała Trzaskowskiego… jego urzędników z ratusza, znanego z destrukcji miasta ZDM-u oraz ich „grup wsparcia” i lobby w postaci nibymieszkańców, czyli grupek patoaktywistów miejskich – plan i narracja suflowane m.in. przez pracowników Gazety Wyborczej, jak w załączonym cytacie. Otóż liczą oni na szybką zmianę rządu, a w konsekwencji także na powołanie nowego wojewody mazowieckiego. Ma być to osoba z nadania obecnie rządzącej Warszawą Koalicji Obywatelskiej, która pod ich dyktando wycofa z NSA skargę kasacyjną na SPPN na Saskiej Kępie i Kamionku – skargę świeżo wniesioną przez obecnego wojewodę, p. Tomasza Bocheńskiego. To samo w sobie byłoby działanie po bandzie, nie pierwsze zresztą w całej kampanii wymierzonej przeciw mieszkańcom.

Następnie wg tego planu radni KO i Lewicy w kolejnym już politycznym głosowaniu w radzie miasta zdecydują o nowej dacie wprowadzenia SPPN.  Dla przypomnienia – ze względu na nasz masowy protest i sprzeciw wobec SPPN na 2 osiedlach Pragi Płd., bardzo obawiając się pogorszenia swego wyniku wyborczego, radni KO oraz Lewicy w marcu br., głosując przeciw nam mieszkańcom oraz 2 wcześniejszym uchwałom tej samej Rady, chcieli wprowadzenia SPPN od 6 listopada. Tak, aby na 100% było to już po wyborach parlamentarnych…  Teraz czują podobny strach w obliczu zbliżających się kolejnych wyborów – zwłaszcza samorządowych, które odbędą się wiosną. To dlatego GW na polecenie swoich źródeł właśnie wypuściło „balonik” o tym, że strefę płatną Rafał Trzaskowski oraz jego ZDM-owcy zechcą nam wymalowywać w wakacje...

Prezydencie Warszawy oraz inni urzędnicy – respektujcie sprzeciw większości mieszkańców, wyrażony w przyjętych NAJPIERW przez radę miasta, masowych petycjach!  Nie działajcie na naszą szkodę – niezależnie, czy byliśmy, czy nie byliśmy waszymi wyborcami, bo w odróżnieniu od was, nie upolityczniamy tej sprawy, lecz działamy ponad podziałami!

Portal Warszawski