Jakiś rok temu zwężono odcinek Alei Jana Pawła II od Ronda ONZ do Ronda Czterdziestolatka z 4 pasów do 3. Wywalono kasę w trawnik, który nic nie daje, jest zaniedbany, a drzew na nim nie posadzą z powodu tunelu kolejowego pod nim. Jednocześnie gdy zapala się zielone światło ruch się korkuje, bo z jedynego pasa do jazdy na wprost skręcają też pojazdy w prawo, zatrzymujące się po kilku metrach przed PdP. DdR zrobiono kosztem szerokiego chodnika, a pas jezdni zamieniono wyłącznie na bezużyteczny trawnik. – taki wpis znaleźliśmy w sieci.
Komentarz
Jeśli przebudowę wykonuje się tylko i wyłącznie po to aby można było zbudować ścieżki rowerowe, to mamy tego efekty. Dyletanci, którzy za cel postawili sobie dokuczanie mieszkańcom aby nie mieli gdzie zaparkować i szybko przejechać, decydują o naszym mieście. Spowalnianie ruchu całkowicie rzuciło się na mózgi włodarzom naszego miasta. Niestety, jeszcze przez jakiś czas będziemy musieli się z nimi męczyć i to od nas zależy czy w następnych latach dalej będziemy narzekać czy rozgonimy tych nieudaczników.
My już o tym co będzie pisaliśmy w momencie wdrażania tego potworka komunikacyjnego. Co najgorsze to jeszcze nie koniec ich durnych pomysłów. Gdy pisaliśmy o wyłączeniu dojazdu do całej dzielnicy na Woli nikt nie protestował, ale jeśli dalej tak pójdzie to Ci, którzy mają czas bo miasto im za to płaci, zmienią nam Warszawę.
A my dalej jak potulne barany będziemy udawać, że nic się nie stało. To od nas zależy czy się na to zgadzamy czy też nie! Wybory samorządowe w 2025r zadecydują czy chcemy mieszkać w Warszawie czy czas wyprowadzić się z miasta zarządzanego przez nieudaczników komunikacyjnych.
Portal Warszawski