[KOMENTARZ] Czy kamienicę przy ul. Górnośląskiej 22 czeka wyburzenie?

Po serii zdarzeń z warszawskimi ostańcami – wyburzenie Łuckiej, czy budynku z 1938 roku na ul. Dzielnej, czy wiecznie palących się przedwojennych kamienic na Pradze Północ, trzeba zadać pytanie – czy warszawskie zabytki są bezpieczne?

Co dalej?

Zbudowana w 1904 roku trzypiętrowa, 11-osiowa kamienica została wybudowana w 1904 Bogata secesyjna oprawa fasady budynku frontowego zawiera elementy zaczerpnięte ze świata flory, fauny i fantazji, m.in. fryz z liści i owoców kasztanowca, uskrzydlone główki kobiece i oryginalną kompozycję z pęków roślinnych otaczających pawia Drugą wojnę przetrwała bez większych uszkodzeń, po wojnie została upaństwowiona i duże apartamentowe mieszkania zamieniono na mniejsze. Niezwykle bogata w secesyjne dekoracje, szczególnie warte uwagi są przepiękne pawie. Obecnie opuszczona, czeka na remont. Dwa lata temu Mazowiecki Konserwator Zabytków coś tam niby nakazał, ale nic z tego nie wynika.

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał posiadaczowi zabytku przeprowadzenie prac konserwatorskich i robót budowlanych na terenie nieruchomości położonej przy ul. Górnośląskiej 22 w Warszawie. Mają zahamować postępujące procesy degradacji zabytku. Obecny stan zachowania oraz stan techniczny kamienicy stanowi zagrożenie dla jej chronionych prawem wartości.

Kamienica przy ul. Górnośląskiej 22 w Warszawie, w rejestrze zabytków znajduje się od stycznia 1990 r. Budynek wzniesiony został ok. 1900 roku zgodnie z rozwijającym się ówcześnie nurtem secesji. Kamienica zbudowana została w technologii budownictwa tradycyjnego. Szczególną uwagę przykuwa bogaty detal architektoniczny elewacji frontowej związany z ornamentyką i rzeźbą w postaci motywów głównie roślinnych (liści kasztanowca, kwiatów słonecznika, owoców) i zwierzęcych (pawi), ale również form takich jak fryzy, ryzality, pilastry, lizeny czy wolutowe wsporniki.

 


 

 

 

 


 

KOMENTARZ

W marcu miną dwa lata od ostatniej informacji opublikowanej na stronie MZWKZ o jakichś tam pracach. Jakichś bo brakuje w tym wpisie szczegółów o jakie prace chodzi. Tak enigmatyczne informacje były budowane w przypadku kamienicy przy ul. Łuckiej, która miała być dumą przedwojennej Woli. Wszyscy wiemy jak to się skończyło.

Służby konserwatorskie mają ograniczone środki finansowe, i to wiadomo, ale obowiązkiem owych służb jest informowanie opinii publicznej jaki jest stan ostańców warszawskich. Po ostatnich wydarzeniach, które jasno pokazują, że w Warszawie wszystko się może zdarzyć, pytanie o to czy kamienicy z Górnośląskiej nie grozi wyburzenie jest zasadne.

Dlatego też oczekujemy od Pana Marcina Dawidowicza, Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Pana Michała Krasuckiego pełną i jawną informację jaki los czeka tę cudowną i secesyjną kamienicę.

Daniel Echaust, naczelny, Społeczny Opiekun Zabytków, varsavianista

 


🟦 Spodobał Ci się nasz artykuł? Doceniasz naszą walkę, którą prowadzimy od ponad dekady o warszawskie zabytki? Możesz nam się odwdzięczyć i zaprosić nas na kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski


 

Portal Warszawski. O krok do przodu

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły