Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych założony przez niejakiego Gawła, któremu udowodniono defraudację pieniędzy, bawi się w sprawiedliwość. Tym razem chce karać Kaję Godek. Za co?
O co chodzi?
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał ich zażalenie w sprawie 4313-1.Ds.344.2021 i nakazał prokuraturze prowadzić postępowanie przygotowawcze w sprawie Kai Godek i Krzysztofa Kasprzaka. Chodzi o ustawę anty-LGBT, której projekt złożyło w Sejmie tych dwoje przedstawicieli Fundacji Życie i Rodzina. W ocenie OMZRiK, czytanie tego projektu nigdy nie powinno mieć miejsca, gdyż propaguje on wartości i działania typowe dla ustrojów totalitarnych….projekt zakłada m.in. zakaz organizacji Parad Równości, kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, propagowania związków jednopłciowych i adoptowania dzieci przez osoby w takim związku. Zakłada także zakaz uznania za małżeństwo związku osób jednej płci.
Odbieranie praw obywatelskich osobom z powodu ich orientacji seksualnej jest, w naszej ocenie, typowe dla totalitaryzmów. Projekt ustawy Kai Godek i jej towarzystwa przypomina nam do złudzenia rozwiązania wprowadzone przez reżim Putina, albo ustawy prześladujące osoby homoseksualne w III Rzeszy. Jednak Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła nawet zbadania sprawy. Złożyliśmy więc zażalenie i sąd uznał podniesione przez współpracującą z Ośrodkiem adwokat Magdalenę Spisak. Sędzia Katarzyna Rutkowska-Giwojno nakazała prokuraturze dogłębne zbadanie sprawy, w tym przesłuchanie Kai Godek i Krzysztofa Kasprzaka. Przy tym w obszernym uzasadnieniu sąd wskazał, że istnieje uzasadnione podejrzenie wyczerpania przez nich znamion czynu zabronionego. – czytamy na stronie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Sędzia wskazuje, że nieodłączną cechą państwa faszystowskiego jest „podporządkowanie państwu całości stosunków społecznych, możliwość ingerencji państwa we wszystkie, nawet najbardziej prywatne dziedziny życia człowieka”. A także, że ustrój totalitarny cechuje się „likwidacją wolności i praw obywatelskich”. W ich ocenie właśnie to postuluje Kaja Godek w treści projektu ustawy.
Prokuratura teraz musi wszcząć postępowanie, a my będziemy starali się doprowadzic do tego, by Kaja Godek usiadła na ławie oskarżonych – konkluduje OMZRiK.
Portal Warszawski