W odpowiedzi z Biura Drogownictwa i Komunikacji z kwietnia 2015 roku możemy przeczytać, iż obecny przebieg II linii metra został ustalony blisko 15 lat temu.W 2000 roku w wyniku Studium Technicznego II i II linii Metra Warszawskiego zdecydowano o skierowaniu metra przez Targówek i Zacisze na Bródno i zakończeniu przy skrzyżowaniu Kondratowicza i Rembielińskiej, zamiast na Białołękę przez Żerań.
Wcześniej linia przebiegała od Mor wzdłuż ulic: Połczyńskiej, Wolskiej, Kasprzaka, Świętokrzyskiej, Sokolej, Targowej, Jagiellońskiej, Modlińskiej, Światowida, Winnicy
Zatem jak na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat zmieniła się liczba mieszkańców Targówka i Białołęki?
W 2005 roku Targówek liczył 122 504 mieszkańców, Białołęka zaś blisko o połowę mniej – 74 639. Stan na grudzień 2021 roku, to już zupełna deklasacja, bowiem Białołęka prawie podwoiła liczbę mieszkańców do 135 007, natomiast na Targówku niewiele się zmieniło – 123 993. W tym okresie przyrost ludności na Białołęce wyniósł 60 368 mieszkańców, w relacji do zaledwie 1 489 na Targówku. A to przecież nie koniec, bowiem Białołęka to druga pod względem powierzchni dzielnica miasta z największym potencjałem do rozwoju – 73km2 przy zaledwie 24km2 Targówka.
Powyższe pokazuje krótkowzroczność ówczesnych, ale i obecnych władz Warszawy, które bardzo mocno nie doceniły potencjału rozwojowego Białołęki. Szacunki miasta (BAiPP) mówią bowiem o 190-200 tys. mieszkańców w 2050 roku. Stan na grudzień 2021 to 135 tys. przy przyroście 60 tys. w ciągu 16 lat. Jeżeli ta dynamika zachowa się (a patrząc na potencjał jest wielce prawdopodobne, że przyspieszy), to w 2050 roku na Białołęce będzie blisko 250 tys. mieszkańców.
Podkreślić należy, że już teraz na Zielonej Białołęce (obszar C) jest ponad 40 tys. mieszkańców, czyli tyle ile włodarze miasta przewidywali dopiero w 2050 roku. A patrząc tylko na rozpoczęte inwestycje widać, że ta liczba znacząco wzrośnie. Niestety wschodnia Białołęka, pomimo płomiennych obietnic z 2016 roku od najważniejszych osób w mieście, do dnia dzisiejszego nie ma linii tramwajowej ani nawet terminu jej budowy…
Ile czasu realnie zaoszczędzili mieszkańcy Bródna?
Analizując odcinek II linii metra na Targówku i Bródnie warto się zastanowić się ile faktycznie, i czy w ogóle, zyskali mieszkańcy Bródna na zamianie tramwaju na kolejkę podziemną?Ze skrzyżowania Kondratowicza i Rembielińskiej tramwajem do „Wileniaka” odległościowo jest 5km. Ta sama trasa metrem to już 7km.
Ktoś może powiedzieć, że metro nie stoi w korkach? Ale:
– na peron metra jest ciut dalej niż do przystanku tramwajowego,
– tramwaje mają priorytet na skrzyżowaniach (tzw. zielona fala) – dzięki przeprowadzonej w 2016 roku modernizacji trasy Dw. Wileński–Żerań Wschodni czas przejazdu skrócił się TYLKO o 3 minuty.
Na pewno jest prestiż
Cześć osób chwali sobie, że spod Ratusza Targówek na bazarek bródnowski po „ziemniaki i pietruszkę” mogą podjechać teraz metrem. Co więcej, budowa parkingu Parkuj i Jedź Bródno nie spowoduje, że bazarek zniknie całkowicie, bowiem w projekcie przewidziano miejsce pod handel, ale będzie jednak sporo mniejszy teren. Kiedy włodarze miasta zaczną zauważać, że na Białołęce mieszka coraz więcej ludzi, którzy coraz więcej dokładają do wspólnej kasy i oczekują w zamian inwestycji
Warto przypomnieć;
podatek dochodowy i opłaty lokalne to blisko 50% dochodów miasta (odpowiednio 32,1% oraz 17,6%). Daje to niebagatelną kwotę 10,7 mld zł. I że Białołęka jest już 4-tą co do liczebności mieszkańców dzielnicą.