Bardzo się natrudził „redaktor” Stołecznej, kolejny osławiony „spec” od infrastruktury miasta, Jarosław Osowski, który zmienił już trochę ton. Ba, nawet dostrzegł, że chwalony przez niego transport publiczny nie sprawdza się. Tym razem jednak przekonuje, że zmiany na Placu Trzech Krzyży są wyczekiwane przez miasto i mieszkańców Warszawy.
Przypomnijmy
Dokładnie rok temu pisaliśmy, że Zielone Mazowsze (udają, że nie, ale za tym stoi Buciak) ośmiela się publikować audyt i uwagi do drugiej modernizacji Placu Trzech Krzyży, do Biura Polityki Mobilności i Transportu. Nawiązując do projektu geometrii dróg na ulicach Nowy Świat, Smolnej, Aleje Jerozolimskie, plac Trzech Krzyży, Wiejskiej, Mokotowskiej i Hożej w związku z budową i wyznaczeniem infrastruktury rowerowej pomiędzy Alejami Ujazdowskimi a ulicą Smolną, przesyłam następujące uwagi i wnioski:
1. Zmiana przebiegu krawężników w południowo-wschodnim narożniku skrzyżowania z ul. Książęcą powinna zostać wykorzystana do doprowadzenia drogi dla rowerów do Książęcej. Pozwoli to skrócić drogę rowerzysty przez skrzyżowanie o kilkanaście metrów (3-4 sekundy krótszy czas ewakuacji, a przez to bardziej efektywny program sygnalizacji). Droga dla rowerów powinna być na całej długości dwukierunkowa, nawet jeżeli póki co nie będzie wjazdu na nią z Książęcej, tak by mogła obsłużyć ruch rowerowy z zachodniej i północnej strony skrzyżowania. Należy zauważyć, że budowa jednokierunkowej drogi dla rowerów na przedłużeniu dwukierunkowej stwarza ryzyko wykorzystywania jej, wbrew założeniom projektu, jako dwukierunkowej przez rowerzystów.
2. Ulica Książęca i wlot po przeciwnej stronie skrzyżowania to jezdnie o przekroju czterech pasów ruchu bez azylu, co stoi w sprzeczności z prawem (§127 ust. 9 Rozporządzenia ws. warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie). Problem ten powinien zostać rozwiązany poprzez ograniczenie liczby pasów ruchu ogólnego w kierunku wschodnim po obu stronach skrzyżowania do jednego i wykorzystanie odzyskanej przestrzeni do budowy azylu oraz wyznaczenia pasa dla rowerów w kierunku wschodnim, przynajmniej do dwukierunkowej drogi dla rowerów opisanej w poprzednim punkcie.
(…)
4. Na wysokości ul. Mysiej powinien znaleźć się azyl dla rowerzystów chcących przejechać przez jezdnię, kosztem nieznacznego skrócenia pasa do lewoskrętu. Umożliwi to uciąglenie trasy w ciągu ul. Nowogrodzkiej, reklamowanej przez miasto jako alternatywa dla Alej Jerozolimskich.
(…)
7. Pasy ruchu na wysokości przejścia dla pieszych przez plac po południowej stronie kościoła powinny zostać ograniczone do 3,3 metra (pasy z ruchem autobusowym) i 3,0 m (pasy ruchu ogólnego), a odzyskana przestrzeń wykorzystana do poszerzenia azyli dla pieszych….
Wersja Osowskiego
„Znawca” z GW robi PR instytucji niszczącej infrastrukturę miasta. Kiedy ZDM nie radzi sobie z krytyką, biegnie do GW o pomoc, a ta pisze farmazony o niby korzystnych rozwiązaniach dla mieszkańców. My pytamy których mieszkańców? Bo jeśli chodzi o zmotoryzowanych, to będą większe korki, gdyż rozwiązania są identyczne do tych co światła dla dzików na Bronisława Czecha.
Może dla pieszych? Otóż też nie, bo oni są podporządkowani rowerzystom, a ciągi piesze w wielu miejscach przecinają się ze ścieżkami rowerowymi bez wyznaczonych przejść dla pieszych. Dla osób korzystających z komunikacji nic się nie zmieni, chyba że ZTM zabierze kolejne połączenia. Jedynymi beneficjentami będą rowerzyści, czyli 3% osób dojeżdżających do pracy rowerami i tylko wtedy gdy mamy dobrą pogodę. Czyli znowu pójdą miliony na przebudowę placu w celu budowy ścieżki rowerowej.
I ostatnie pytanie, co na to Konserwator Zabytków?
To będzie kolejna pustynia miejska jaką powoli staje się centrum gdzie takie zmiany już wprowadzono. W Krakowie powoli odchodzi się od takich projektów. Jest jeszcze jedno pytanie, czy projektanci uwzględnili zabytkowy charakter tego miejsca czy będzie kolejna klęska jak na „Placu Pięciu Rogów”? My to wiemy, że architektura tego placu się zmieniała, że na tym placu był cmentarz i inaczej wyglądała zabudowa, ale czy wiedzą to zarządzający tym placem? Czy wiedzą, że tam można znaleźć wszystko. Nauczka z „Placem Pięciu Rogów” i Sokratesa niczego ich nie nauczyła.
Przypominamy nasz artykuł
https://portalwarszawski.com.pl/2021/06/21/nasz-news-ratusz-z-aktywem-szykuje-nam-dewastacje-pl-trzech-krzyzy/
Portal Warszawski