Zarząd Dróg Miejskich, odkąd zarządza nim Łukasz Puchalski, przyjezdny „spec” nominowany przez Hannę Gronkiewicz Waltz , stacza się w dół. Pod względem jakościowym, ale co najważniejsze również pod względem marnotrawienia publicznych pieniędzy. Ilość kretynizmów kreowanych przez ten urząd poraża. Portal Warszawski jako pierwszy zwrócił uwagę mieszkańcom Warszawy, że ZDM w tej postaci jest absolutnie nie do zaakceptowania.
Przykład z ul. Kłopotowskiego
ZDM od lat twierdzi, że nie ma pieniędzy na remont ul. Księdza Ignacego Kłopotowskiego a miliony złotych w Warszawie ZDM wydaje na bezsensowne słupkowanie – na zdjęciach ul. Kłopotowskiego – informuje radny z Kocham Pragę, Jacek Wachowicz.
Pytanie jest jak najbardziej zasadne. Czy w ZDM pracują bezmózgowce? Znając życie, mądry inaczej Łukasz Dybalski, miejski „aktywista” i rzecznik ZDM, znajdzie zapewne błyskotliwą odpowiedź aby wybronić ten idiotyzm…