Wolscy radni przeciwni cięciu tras autobusowych po otwarciu metra
Przedstawiciele mieszkańców sprzeciwiają się zmianom w kursowaniu m.in. autobusów 171 i 190, których trasy ZTM chce skrócić wraz z otwarciem nowych stacji podziemnej kolejki. Radni chcą też wprowadzania ewentualnych zmian po kilku miesiącach od otwarcia metra.
Najprawdopodobniej w czerwcu zostaną otwarte dwie nowe stacje II linii metra
Wkrótce zakończy się budowa dwóch stacji metra po lewej stronie Warszawy. Zarząd Transportu Miejskiego chce powiązać uruchomienie stacji Ulrychów i Bemowo ze zmianami tras autobusów: 109, 149, 154, 167, 171, 190 i 201. Takie rozwiązanie wzbudziło sprzeciw Radnych Woli, którzy we wtorek przyjęli w tej sprawie uchwałę. – Zaproponowane zmiany budzą niepokój mieszkańców, którzy przyzwyczaili się do korzystania z konkretnych rozwiązań komunikacyjnych – tłumaczy Kamil Giemza, przewodniczący większościowego klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Dzielnicy Wola. Jego zdaniem Warszawa powinna przykładać szczególną uwagę do wygody transportu miejskiego. – Zarząd Transportu Miejskiego nie może patrzeć tylko przez pryzmat kosztów transportu, wtedy bowiem powstanie ryzyko odpływu użytkowników komunikacji zbiorowej – zaznacza Giemza. Inni radni podzielają tę opinię.
Największy sprzeciw budzą plany skrócenia 171 i 190. 171 jeździ dziś z Chomiczówki, przez Wolę na Torwar, stanowiąc także połączenie dla wielu kibiców piłki nożnej i siatkówki. Druga prowadzi z osiedla Górczewska przez całe miasto, aż do Centrum Handlowego Marki. Po zmianach pierwsza miałaby stać się linią lokalną i łączyć Chomiczówkę ze stacją metra Bemowo. Kursowanie przegubowców 190 zostałoby skrócone do pętli Znana.
Przedstawiciele mieszkańców chcą też, by ewentualne zmiany wprowadzać z kilkumiesięcznym opóźnieniem, a nie w dniu otwarcia metra
– Doceniamy pozytywne zmiany, jakie niesie za sobą rozbudowa II linii metra, nie możemy się jednak zgodzić na ucinanie tras autobusów, które dają możliwość seniorom i rodzicom z dziećmi wygodnego dojazdu, bez konieczności przesiadania się, do takich instytucji jak szpitale, OPS, wolski Ratusz czy placówki oświatowe – mówi Adam Matusik, Przewodniczący Komisji Ładu Przestrzennego i Nieruchomości.
Zdaniem radnych istotne jest też, żeby zmiany nie były wprowadzane „w dniu otwarcia” nowych stacji metra, a po kilku miesiącach, kiedy mieszkańcy przyzwyczają się do korzystania z podziemnej kolejki. – Jeżeli decyzja o pozostawieniu wszystkich linii byłaby niemożliwa proponujemy, aby ze zmianami wstrzymać się przynajmniej do momentu zdobycia wiarygodnych danych o przejazdach mieszkańców po otwarciu linii metra – podsumowuje Ewa Statkiewicz, Przewodnicząca Rady Dzielnicy.
za; Urząd Woli
Portal Warszawski