[KOMENTARZ] Czy Ratusz, Łoboda razem z Wyborczą tuszują sprawę blokowania matur?

Wielu z nas ma dobre wspomnienia z matury. Młodość, wiosna, kasztany, miłość, stres i euforia po otrzymaniu wyników. Wiele anegdot o studniówce, przygotowaniach, ściągawkach ukrywanych w kanapkach i pod sukienkami. Kto z nas starych nie chciał by wrócić do tych lat. Niektórzy wracają bo ich dzieci zdają dziś maturę.

Łoboda idzie do Gazety Wyborczej

Do tych emocji postanowiła się odwołać radna Dorota Łoboda, goszcząc w mediach wspieranych finansowo przez Urząd Miasta, a dokładnie w Wyborczej, gdzie udziela wywiadu. Łoboda to przewodnicząca Komisji Edukacji, wybrana z okręgu na Żoliborzu gdzie mieści się I LO w którym od lat dochodzi do blokowania dostępu do matury. Pytaliśmy o opinie panią radną, ale nie dostaliśmy odpowiedzi. Nie ona jedna „olewa”. Renata Kaznowska systemowo nie odpowiada na nasze maile, a sprawę poważnych wypadków w szkołach zamiata pod dywan. Bardzo źle robi!

Pani radna Łoboda opowiada oczywiście o biednym roczniku, który był ostatnim we wspaniałych gimnazjach zlikwidowanych przez konkurencyjny PiS, życzy im dobrego egzaminu i przepowiada dobre wyniki. Ani słowem nie wspomina o zablokowaniu setkom uczniów dostępu do matury. Metody propagandy jak w PRLu. A prawda jest taka, że Łoboda niszczy stołeczną edukację. Terror blokowania matur w końcu wychodzi na jaw, dzięki naszej ciężkiej i konsekwentnej pracy. Łoboda odwołuje do emocji po to by zagłuszyć głosy sprzeciwu.

Co ciekawe Komisja Edukacji składa się aż z 11 osób. Zasiada w niej między innymi Błażej Poboży (PiS), Agata Diduszko-Zyglewska (Lewica), Magdalena Roguska (Wiceprzewodnicząca Rady Warszawy) i inni. Czy to znaczy, że wszystkie środowiska polityczne zmówiły się przeciwko młodzieży i sprawę blokowania matur uznają za źle pojmowaną środowiskową lojalność?

Ale nie należy zapominać, że osobą odpowiedzialną za warszawską edukację jest Renata Kaznowska. Całkowicie fałszywie rozumiejąca misję edukacji, i stoi co gorsza stojąca za tą wielką propagandową siłą Zła.

To zdjęcie mówi wszystko; Kaznowska i Roguska na czele politycznego buntu, w towarzystwie niczego nie świadomej młodzieży, często niepełnoletniej.

Obsesje Łobody

Ta śmieszna, ale przede wszystkim bardzo niebezpieczna osoba, wykreowana na siłę jako spec od edukacji, nie powinna tykać w ogóle dzieci.  Po pierwsze ma jakieś niezdrowe zainteresowania, z których zrobiła sobie pomysł na życie. Na siłę kreuje świat prześladowanych młodych osób homoseksualnych przez opresyjne Państwo. To ona odpowiedzialna jest za ranking szkół przyjaznych LGBT. Jesteśmy przekonani, że gdyby ją poprosić o patronat nad ruchem walczącym przed dyskryminacją katolików w szkołach, uznałaby to akt cenzurowania wolności słowa, do której przecież lewaccy ateiści mają prawo.

Ta kobieta nie rozumie, że wchodzi z cuchnącymi buciorami w świat, który wymaga wybitnej wrażliwości, okraszając to polityką. To nawet nie jest niezgodne z zasadami edukacji, a wynikiem jej chorobowych urojeń i sposobem wykreowania się na bojowniczkę o prawa prześladowanych. To ona, tu w Warszawie, wyciągała biedną, wybitnie podatną młodzież na manipulację, na ulice miasta aby wyrazić swoja kompleksy, nienawiść do świata i do ministra edukacji.

Oczywiście, Gazeta Wyborcza tuszuje razem z warszawskim układem sprawę blokowania matur, i mimo że sprawa dzięki nam, a ostatnio Ordu Iuris, i innym publikacjom w mediach, jest już szeroko opisywana, nie dotyka nawet tego tematu. Siły Zły milczą, bo uważają, że sprawy nie ma.

Komentarz

Sprawa jest, i to bardzo poważna, a Dorota Łoboda jest twarzą zdemoralizowanej i upolitycznionej edukacji warszawskiej, i należy zrobić wszytko aby powstrzymać jej szalone i nieetyczne metody działania.

Radny ma obowiązek służyć mieszkańcom, piętnować patologie samorządów, bronić przed tyranią władzy, ale radna Łoboda woli lansować się na krzywdzie setek Warszawskich maturzystów, w tym swoich wyborców z Żoliborza gdzie robi za gwiazdę.

Jak dotychczas sprawą blokowania dostępu do matur zajmują się poza nami Tygodnik Solidarność, Kancelaria Ordo Iuris i Mazowiecki Kurator Oświaty…ten ostatnio w 2016 roku.

My do tematu oczywiście będziemy wracać.

A tu przypominamy nasz artykuł

Pornograficzne lektury w ramach rekrutacji do warszawskiego liceum??

zdj. RadioWnet

Portal Warszawski