Dziś jest zakończenie zajęć dydaktyczno-wychowawczych w klasach (semestrach) programowo najwyższych liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół II stopnia i uczniowie klas maturalnych odbierają świadectwa szkolne. To bardzo ważny czas. Dla wielu uczniów i rodziców to bardzo ciężki dzień.
Przypomnijmy problem
Jak wykazaliśmy to w zeszłym roku dotyczy większości warszawskich szkół i bardzo wielu uczniów. Szkoły średnie walczą o wysoką pozycję w rankingach, które oparte są na wynikach egzaminów maturalnych. Prostą metodą na awans w rankingach jest blokowanie dostępu do matury uczniom, którzy nie rokują dobrych wyników bo nie są biegli w stosowaniu klucza maturalnego.
Uczniów ocenianych jako potencjalnie gorzej przygotowanych do matury selekcjonuje się już w klasie poprzedzającej maturalną, uczniowie ci często nie dostają promocji do następnej klasy, albo dostają promocję po złożeniu obietnicy przeniesienia się do innej szkoły. Uczniów w klasie maturalnej blokuje się oceną niedostateczną na koniec roku lub wystawia się oceny pozytywne w zamian za obietnicę rezygnacji z podejścia do egzaminu maturalnego. Często podstawą do selekcji, a więc wystawienia oceny końcowej jest matura próbna co jest niedopuszczalne. Podobnie nielegalne jest wystawianie oceny niedostatecznej uczniowi który powinien mieć ocenę wyższą, albo wystawianie oceny wyższej temu, który powinien dostać niedostateczną. Wszystkie w/w nadużycia szkoły są trudne do udowodnienia, ale poziom bezkarności i bezczelność nauczycieli i dyrektorów szkół średnich jest tak wysoki, że sami ujawniają swoje nielegalne działania wysyłając do OKE pisma informujące o „rezygnacji” ucznia z matury. Takie rezygnacje składane po ustalonym czasie nie rodzą skutków prawnych, a samych pism wysyłanych przez dyrektorów szkół nie da się w żaden sposób usprawiedliwić, za wyjątkiem sytuacji śmierci ucznia, bo ta jest ostateczna. Przecież wszelkie oceny niedostateczne można poprawiać w drodze egzaminów i sprawdzianów, można też ukończyć inną szkołę nawet nie rezygnując z dotychczasowej, i to wszystko przed maturą.
I LO w Warszawie
W tym roku jako pierwszy blokowaniem wykazał się dyrektor I LO w Warszawie Pan Andrzej J.Wyrozembski, który już w połowie marca poinformował OKE o rezygnacji uczennicy z matury. Zgodnie z przepisami, taka rezygnacja nie jest możliwa i wiedzą o tym wszyscy, kuratorium, MEiN, Urząd Miasta, a nawet Pan Wyrozembski, bo w pierwszym mailu z wyjaśnieniami poprawnie przedstawił nam obowiązujące przepisy. I Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Integracyjnymi im. Bolesława Limanowskiego znajduje się na Żoliborzu.
Dlaczego więc zdecydował się na wysłanie wniosku do OKE o wycofanie deklaracji maturalnej? Na to pytanie nie dostaliśmy jednoznacznej odpowiedzi do chwili publikacji artykułu.
Co należy zrobić?
Wielu uczniów ma blokowany dostęp do matury. Część dostaje świadectwa bez pozytywnych ocen ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych, warto w takiej sytuacji złożyć wniosek o sprawdzian wiedzy i umiejętności lub egzamin komisyjny na 2 maja jeśli chce się podejść do matury. Niektórzy dostali świadectwa ukończenia szkoły, ale dyrektorzy zapowiedzieli im, że nie wolno im podchodzić do matury, bo napisali rezygnację. Jeśli rezygnację złożyliście po 7 lutego, to nie ma znaczenia co mówi dyrektor szkoły, spokojnie możecie podejść do matury. Warto z tego skorzystać.
Arkusze egzaminacyjne od dawna są przygotowane dla każdej szkoły i to z zapasem. OKE nigdy nie daje arkuszy na styk.
Niestety, Trzaskowski, kuratorium, MEN, OKE, Prokuratora i burmistrzowie nic nie pomogą, jesteście sami.
Portal Warszawski