Dybalski („rzecznik” ZDMu) po raz kolejny udowadnia, że jest głupcem. Niestety

Uderz w stół a nożyce się odezwą – jakże stare i jak aktualne to powiedzenie. Tym razem odezwał się rzecznik ZDM (Zarządu Dewastacji Miasta), który bardziej jest cyrkowcem niż rzecznikiem urzędu, który powinien być odpowiedzialny za rozwój miast, ale wiemy  że przyjezdny Puchalski i Dybalski, czy lubujący się w pogawędkach o odchodach Lejk (odpowiedzialny za systemowe okradanie warszawiaków, haracz parkingowy) jedyne co umieją to je zwijać.

Czarnego Kota porównuje do Śnieżynki?

Dybalski to zwykły cham kreujący się na znawcę. Wielokrotnie publikowaliśmy jego „odzywki” czy komentarze, za które w CYWILIZOWANYM świecie zostałby wywalony na zbity pysk. Ale czego oczekiwać od czynnego aktywisty, kiedyś dziennikarza Stołecznej, dziś przyjaciela np. zaburzonego Marka Smyka, łowełowego „aktywisty. To w jego towarzystwie uciekał przed mieszkańcami Warszawy w czasie protestu pod ZDMem.

Buspas jest jednym z najskuteczniejszych narzędzi w walce z korkami, bo sprawia, że większość przejeżdżających ulicą w korku nie stoi. Ale oczywiście można nazwać osiedle na Helu „Mountain Resort”, albo czarnego kota „Śnieżynką”. Kto zabroni… – takiego skandalicznego wpisu dokonał Dybalski.

Otóż dowiedzieliśmy się, że zabranie pasa ruchu nie spowoduje korków na ulicy. Najwyraźniej Dybalski nie chodził na fizykę w szkole, bo jakby chodził to wiedziałby, że zmniejszenie przekroju przewodu elektrycznego powoduje zwiększenie oporu a tym samym przewód szybciej się grzeje. Nie  skończył zapewne żadnej szkoły technicznej bo by wiedział jak projektuje się układy hydrauliczne. No cóż panie Dybalski – trudno nazwać pana (bo nie Pana przecież) specjalistą, ale IGNORANTEM (i to niebezpiecznym) już tak. Tak samo jak Puchalskiego, przyjezdnego z Pułtuska, który NIE SKOŃCZYŁ żadnej szkoły dającej mu kompetencje w zakresie inżynierii dróg.

Czy wy wiedzę o drogach czerpiecie z filmów „Daleko od szosy” czy filmu „Droga”? Idąc Waszym tokiem myślenia, proponujemy co następuje. Skoro na wigilię i święta zmniejszyła się ilość samochodów na ulicach miasta, to był idealny czas na zamknięcie tych ulic. Nie ma w języku ludzi kulturalnych słów które mogłyby określić wasze działania. Jesteście zwykłymi szkodnikami, po których będzie trzeba sprzątnąć ten cały syf. Zadziwia, że w tym urzędzie pracują ludzie nienawidzący rozwoju i samochodów, jednym słowem nielubiący miast  – przecież to jakiś obłęd!

 

 

Czarnego Kota porównuje do Śnieżynki, a ZDM nazywa ignorantów specjalistami, dlatego u nich tylu „specjalistów”.

Warto przypomnieć słowa Dybalskiego

 

Rzecznik ZDM-u, DYBALSKI, o kierowcach – bandyci! To kolejny patourzędnik!

Portal Warszawski

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły