My polegliśmy! Oto tekst Ursynowskiego Dyktanda – sprawdźcie ile błędów byście zrobili
Myślicie, że wiecie jak się pisze piegża, strzyżyk czy szczeżuja?To sprawdźcie czy wiecie kiedy się pisze „więc” z „by” – razem, a nibynóżkę z dywizem. I jak się pisze o przekopanej Wiśle. Na przekopie polegli najlepsi – pisze Iza Kraj, dziennikarka Super Expressu, a osobiście nasza przyjaciółką. Tak było na Ursynowskim Dyktandzie.
Autorzy
Docent Grażyna Majkowska, która zabawiła się w Tuwima i urządziła wierszowane dyktando niczym „Ptasie radio”, zachwyciła uczestników. Bo miało być trudno! Inaczej co to by była za zabawa. A tak, choć zęby zgrzytały a czoło się marszczyło, radocha z pisania XVI Ursynowskiego Dyktanda była doskonała! Przytaczam tekst dyktanda. Sprawdźcie ile błędów byście zrobili.
Czarcikęs schrupię!Nie mam ni ździebka”.Żeń-szeń i pierzgę pszczelą zażyła i przeżyła. Szczeżuja wielka, omułkiem zwana (ma niby-nóżkę ta skójka szczwana) w Przekopie Wisły wraz z perłoródką chrzęszczą, chroboczą na przekór smutkom.
Czmychnęły w chaszcze trzy przepiórzyce i woleoczko, zna okolicę, wszak, by przechytrzyć bekasa kszyka, w trzcinie wpółzżętej żwawo pomyka.
Nie śmichy-chichy to, nie przelewki, ten huncwot strzyżyk jest nader krewki, pójdźka z pustułką więc pierzchły w trzcinę.
I z nagła ścichły, bo za kominem coś szuru-buru i krętu-wętu, jestżeli powód do zamętu?
Czyby to kulik albo kobuz, może myszołów, ptasi łobuz?
To wespół w zespół z dzierzbą czyżyk uhlę przegnały, pomagał strzyżyk. Ja wszystkie ptaki kocham en bloc, może nie całkiem, nie znoszę srok.
Żerują, siedzą hardo na żerdzi i kłamią. Brzechwa tak twierdzi.