Panie Prezydencie Trzaskowski! Czy jest sens budować ścieżki rowerowe?

To zdjęcie co prawda z 2021 roku ale problem nie zniknął. Drogi rowerowe są, rowerzyści traktowani są jak święte krowy ale oni wciąż wolą jeździć po swojemu. Ale, ale…czy tu wszystko jest zgodne z prawem?

Panie Prezydencie Trzaskowski! Czy jest sens budować ścieżki rowerowe?

Od lat słyszymy lament „aktywu” rowerowego, że mają mało ścieżek rowerowych. Sterroryzowali miasto, ratusz, znani są również z blokowania mostów. Ich wszystkie działania są działaniami opresyjnymi na granicy obłędu.

Miasto w szaleńczy sposób się zadłuża, bo szalona prorowerowa polityka doprowadziła do tego, że budowę tzw. ddrów stało się priorytetem. Po co budować ścieżki, drogi rowerowe, kiedy masa rowerzystów z nich nie korzysta? W sieci jest masa zdjęć wrzucanych przez mieszkańców Warszawy, gdzie rowerzyści jeżdzą ulicami, po chodnikach, bez kasków, bez kamizelek, mimo że obok idzie wygodna ścieżka rowerowa.

Codzienny widok w @warszawa 🙃 pic.twitter.com/4nDGAQHtPI

— Damian Artur Kowalczyk (@DamAKowalczyk) November 22, 2021

Poza tym; art. 33.1 PRD jasno mówi o OBOWIĄZKU korzystania z DDR. Nie ma tu dowolności. Jest DDR to nie ma jazdy po jezdni.

Podejrzewamy, że dużo rowerzystów robi na złość kierowcom samochodów, i co gorsza autobusów. Ileż razy to można spotkać jadącego beztroskiego „rowerzystę”, który ma absolutnie wszystkich w głębokim poważaniu. Liczy się on, jego bezstresowa jazda, i głupia, niebezpieczna manifestacja. Nie wiadomo zresztą czego.

Panie Prezydencie Trzaskowski, dlatego też pytamy:

– co robią służby porządkowe, dlaczego nie ścigają rowerzystów jeżdżących po ulicy pomimo wybudowanej ścieżki rowerowej?
– dlaczego rowerzyści przejeżdżający nagminnie po przejściach dla pieszych nie są karani?
– dlaczego nie są ścigani rowerzyści jeżdżący po chodnikach?
– dlaczego miasto nie wyznacza przejść dla pieszych na ścieżkach rowerowych, marginalizując pieszych?

Portal Warszawski. O krok do przodu