Rafał Trzaskowski to bardziej nominat niż prezydent dużego europejskiego miasta, który pomylił trybunę z ciężką pracą. Poza tym słowo dane u Trzaskowskiego nic nie znaczy. Wczoraj tak, dziś tak, jutro tak. Labilność emocjonalna na poziomie przedszkola. Poza obsesyjnym dewastowaniem miasta, za które warszawiacy mogą mu srogo się odpłacić za dwa lata, ten facet ma autentyczne schizy. Tak jest w przypadku Marszu Niepodległości.
Bo faszyzm
Rafał Trzaskowski przedstawia sagę pod tytułem „Nie zgadzam się, bo faszyzm ale chętnie wezmę udział ale nie zgadzam się, bo wirus i rok temu was nie było, tzn. byliście ale nielegalnie i dalej faszyzm.”
Listopad 2018 – nie wolno, bo faszyzm.
„Prezydent elekt Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział w środę, że popiera decyzję Hanny Gronkiewicz-Waltz o wydaniu zakazu organizacji Marszu Niepodległości 11 listopada. Jak podkreślił, nie ma zgody na faszyzm w Warszawie”
Lipiec 2020 (przed drugą turą wyborów prezydenckich) – chętnie bym poszedł.
„Rafał Trzaskowski odpowiedział, że jeśli marsz nie będzie „polityczny”, jeżeli będą mogły udać się na niego rodziny z dziećmi i będzie on bezpieczny, weźmie w nim udział. Dodał, że nie nazwałbym uczestników marszu nazistami, bo biorą w nim udział „różni ludzie”
Ale nie w przypadku Strajku Kobiet, które wspiera również w dewastowaniu miasta. Płacze, że Gazeta Polska zmieniła Hitlerowcy na Niemcy na tablicach Tchorka, ale do dziś nie wiemy ile warszawiacy musieli zapłacić za ten zeszłoroczny dziki atak, który zostawił trwałe ślady…na zabytkach, i ulicach Warszawy.
„Prezydent Warszawy pisze, że nie wyraża zgody na organizację zgłoszonego na 11 listopada Marszu Niepodległości. Powodem jest opinia inspekcji sanitarnej, o którą wystąpił również wojewoda mazowiecki.”
Październik 2021 – nie wolno, bo rok temu byliście nieoficjalnie i w ogóle to dalej faszyzm.
Swoją decyzję Trzaskowski uzasadnia tym, że Marsz Niepodległości ma nie spełniać ustawowych warunków dotyczących zgromadzeń cyklicznych. Prezydent Warszawy wskazuje, że w 2020 roku wydarzenie odbyło się nielegalnie. (..) w uzasadnieniu prezydent Warszawy wskazywał, że „na ulicach miasta, Warszawy, która tak została doświadczona przez wojnę, nie ma miejsca na propagowanie haseł, które mają wszystkie znamiona haseł faszystowskich”.
Tzw. Marsz Niepodległości nie powinien zostać uznany za wydarzenie cykliczne z powodów formalnych. Potwierdził to sąd. Ale te marsze to także przykład tego, jak władza przyzwala skrajnym nacjonalistom na zawłaszczanie świąt i symboli. Dość tego. Wszyscy mamy prawo do patriotyzmu – pisze Trzaskowski. Powtórzmy; Wszyscy mamy prawo do patriotyzmu – ale tylko on w swej głowie pełnej sprzeczności wie, czym on jest…
I to zdjęcie na tle narodowych flag..nagle! To są te wszystkie schizy Trzaskowskiego i ta jego zdewastowana Warszawa dla Wszystkich…tak samo jak z jego obietnicami wyborczymi…same schizy!
Panie Bąkiewicz, źle Pan kombinuje. Proszę zaakceptować decyzję R. Trzaskowskiego, i zostawić to Polakom…wtedy może zrobią mu prawdziwą jesień średniowiecza…nie zna Pan Polaków?