W sobotę, w Warszawie, odbył się Męski Różaniec. Ten modlitewny fenomen przekroczył granicę Polski
Jesteśmy mężczyznami, którzy pragną wypełnienia woli Maryi – naszej Matki i Królowej. Pragniemy czynić dokładnie to, o co nas wszystkich prosiła i nieustannie prosi. Jej wola jest wolą Jej Syna – Jezusa Chrystusa, który jest naszym Panem i bratem. Realizacja tych poleceń służy większej chwale Boga, by Jego dzieci były z Nim na wieczność. To znaczy my, nasze rodziny i wszyscy ludzie, którzy zechcą skorzystać z Jego łaski – piszą twórcy Męskiego Różańca.
Dlaczego męski?
Wierzymy, że naszą rolą, tj. rolą mężczyzn w Bożym zamyśle jest ochrona na życie wieczne wszystkich tych, których Bóg podarował nam tu na ziemi. Tak jak święty Józef był ziemskim opiekunem Świętej Rodziny, tak i my mamy zadanie bronić świętości naszych rodzin i bliskich. Chcemy czynić to razem, we wspólnocie mężczyzn. W tej jedności umacniamy naszą męską tożsamość i męskie cnoty.
Przedwczoraj, jak w każdą pierwszą sobotę miesiąca, w wielu polskich miejscowościach odbył się Męski Różaniec.
Już nie tylko Polska
Męski Różaniec zaczyna przekraczać granice. Modlą się już mężczyźni w Wielkiej Brytanii, we Francji, USA i Wilnie.
Na poniższej mapie znajdują się miejsca naszych regularnych spotkań, podczas których razem modlimy się i zawierzamy Maryi. Po zaznaczeniu wybranego punktu na mapie, pokażą się szczegóły danego spotkania. Zapraszamy do wzięcia udziału lub zorganizowania spotkania w swojej miejscowości.Dołącz do nas– piszą organizatorzy Męskiego Różańca.