Rzecznik ZDM-u, DYBALSKI, o kierowcach – bandyci! To kolejny patourzędnik!
Zarząd Dróg Miejskich po raz kolejny udowadnia, że w tej postaci nie może już dłużej funkcjonować. Najpierw Puchalski mówi do mieszkańców „niech płacą”, później Michał Lejk (ponoć inżynier z ZDM-u) mówi do mieszkańca idioto, jesteś zerem, teraz głos dał aktywista miejski, wcześniej związany z Gazetą Wyborczą, teraz przypadkowo pełni role rzecznika, Łukasz Dybalski. O kierowcach pisze bandyci.
Puchalski, Lejk, Dybalski…
Nazywanie kogokolwiek bandytą nie przystoi urzędnikowi, zazwyczaj takie sformułowanie mogłoby być użyte po wyroku sądu, ale wciąż nie brzmi to elegancko w ustach urzędnika. Oczywiście nie jesteśmy zwolennikami łamania prawa przez kogokolwiek, jednak jak obserwujemy działania niektórych urzędów zastanawiamy się czy, każdy kto łamie prawo powinien być nazywany bandytą?
Jednocześnie zwracamy uwagę, że obecnie sprawdzana jest przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego legalność ustawienia tych urządzeń na obiekcie zabytkowym bez pozwolenia na budowę.
Jeśli okaże się, że urządzenia ustawiono niezgodnie z obowiązującymi przepisami to kto zwróci tym kierowcom pieniądze za nielegalnie wystawione mandaty wraz z odsetkami?
Poza tym ZDM przekracza swoje kompetencje – oni nie są od pilnowania kierowców!