Na wyniki uczniów pracują też nauczyciele, a dyrektorzy selekcjonują słabszych uczniów i dbają by nie podeszli do matury. Wiemy to z licznych relacji uczniów i rodziców. Już cztery lata temu na jednej z warszawskich ursynowskich grup informowano o tym procederze, ale w warszawskich urzędach, uczelniach i mediach, panuje istna zmowa milczenia. Na łamach Portalu Warszawskiego, od kilku miesięcy piszemy o patologicznej sytuacji w warszawskiej edukacji, o przepełnionych grupach czy możliwości blokowania matur.
Wniosek o informację publiczną
Wystąpiliśmy do OKE (Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie), która organizuje egzaminy, w tym matury, z wnioskiem o kopie pism dyrektorów z informacją o rezygnacji z matury złożonych w ostatniej chwili. W odpowiedzi dostaliśmy kilkaset takich pism (w sumie ok. 220 warszawskich szkół) z lat 2019 i 2020. Analiza tych dokumentów jest mocno niepokojąca! Listę szkół publikowaliśmy TUTAJ.
Niestety, ale warszawskie urzędy kompletnie bagatelizują sprawę. Osoba odpowiedzialna za warszawską edukację, Renata Kaznowska nie odpisuje na maile, skargi czy zgłoszenia. W związku z tym, społecznicy skupieni wokół Portalu Warszawskiego, byli zmuszeni poinformować dziś Ministerstwo Edukacji o zaistniałej sytuacji.
Wnioskują oni o kontrolę wymienionych szkół, i o postępowanie wyjaśniające. Tylko dzięki niej będzie można mieć pewność, że warszawska edukacja jest na najwyższym poziomie.