[TYLKO U NAS] Czy Budżet Obywatelski stał się narzędziem inwigilacji warszawiaków?? Co się dzieje z naszymi danymi??
Dwa dni temu zaczęło się głosowanie na projekty z Budżetu Obywatelskiego. Im bardziej staje się on patologiczny, tym bardziej miasto, i wspierające ratusz media, włącznie z miejskim „aktywem” go wspierają. Jest jeszcze jeden bardzo niepokojący aspekt, i należy głośno zadać pytania; czy Budżet Obywatelski kupczy naszymi danymi osobowymi?
Dane
Dosłownie parę dni temu radny Marek Borkowski informował opinie publiczną, że patologia w BO osiągnęła już takie rozmiary, że firmy kupują bazę danych i spamują zachęcając do głosowania. Ta arcyważna informacja przeszła jakby kompletnie niezauważona. Do tego dochodzi dziwna sytuacja o której poniżej. Całą korespondencję dostaliśmy od mieszkańca Warszawy:
Dzień dobry,
Chciałam niniejszym zgłosić nieprawidłowości w temacie ochrony danych osobowych (RODO) jeśli chodzi o informacje prezentowane w aplikacji Twój Budżet, przeznaczonej do głosowania na projekty Budżetu Obywatelskiego.
Na stronie uzupełniania danych osobowych widnieją sprzeczne informacje, wprowadzające użytkowników w błąd – w załączeniu przesyłam screen z aplikacji z dn. 16.06.2021, dostęp godz. 12:20. Na górze formularza widnieje informacja „Twoje dane nie będą nikomu udostępnione.”. Na dole formularza, w sekcji „Klauzula informacyjna” widnieją informacje: „Komu udostępniamy Twoje dane osobowe?Twoje dane osobowe udostępniamy jednostkom organizacyjnym m.st. Warszawy, które biorą udział w budżecie obywatelskim oraz podmiotom zapewniającym nam wsparcie dla aplikacji dostępnej na stronie bo.um.warszawa.pl.”
W odpowiedzi na to zgłoszenie proszę o informację, które konkretnie jednostki organizacyjne m. st. Warszawy oraz jakie konkretnie podmioty otrzymają moje dane osobowe w wyniku udziału w głosowaniu BO. Dodatkowo, proszę o niezwłoczne sprostowanie w aplikacji informacji odnośnie przekazywania danych osobowych pozostawianych przez użytkowników aplikacji w procesie głosowania na BO.
Odpowiedź z Budżetu Obywatelskiego, czyli formalnie z miasta
Szanowna Pani,
Dziękujemy za zwrócenie uwagi na nieścisłości w komunikacie. We współpracy z komórką organizacyjną Urzędu m.st. Warszawy, która zajmuje się Budżetem Obywatelskim, postaramy się wyjaśnić sprawę i usunąć błąd. Zwrócę się także o informację dot. katalogu odbiorców danych, wskazanych w klauzuli. Z poważaniem Przemysław Bańkowski Wieloosobowe Stanowisko Pracy ds. Wsparcia Inspektora Ochrony Danych.
Przykładowo
Na przykładzie zdewastowanej już Dolinki (byliśmy widzieliśmy) wiadomo już, że na pewno dochodziło do nieprawidłowości! Problem z danymi z głosowania polegał na tym, że kiedy mieszkańcy Dolinki prosili o podanie ile osób z każdej z dzielnic zagłosowało na projekt ogólnomiejski, wtedy urzędnicy z BO zasłaniali się RODO, lub że usuwają dane osobowe i nie są w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie. Prawo przewiduje, że do celów naukowych i statystycznych takie dane mogą być archiwizowane. – takie dane miasto powinno mieć i te dane trzymać. Zatem BO okłamało celowo mieszkańców Warszawy!
Trzeba wyjaśnić, że jeśli chodzi o tę klauzule, to miasto nie musi udostępniać danych osobowych. Natomiast może podać ilość osób głosujących. Poza tym to należy to zgłosić do odpowiednich organów w celu sprawdzenia kto te dane dostał.
Czy jesteśmy bezpieczni?
W kontekście zagrożeń cyberprzestrzeni, sprawa robi się nieciekawa. Tak samo jak podejrzane jest zatrudnienie firmy zewnętrznej zajmującej się audytem naszych danych!!
Nową patologią, a dla Budżetu Obywatelskiego nowym standardem stała się też kreatywna zmiana opisów projektów zgłaszanych przez dzieci 13 plus...gdzie Budżet Obywatelski ma prawdopodobnie możliwość wprowadzania zmian przed głosowaniem. O tym napiszemy lada dzień.
Nam nie zostaje nic innego jak słać w sprawie powyżej maile z pytaniami, bo czujemy w kościach, że wszystko to zaszło już za daleko!